Porwana 17-latka zanim została zamordowana była przetrzymywana w piwnicy

Porwana w 2009 roku 17-latka zanim została zamordowana była przetrzymywana w piwnicy i bestialsko gwałcona przez kilku mężczyzn. W 2016 roku jeden z więźniów zeznał, że wie co stało się z zaginioną 17-latką. Czy mówił prawdę? W 2022 roku zapadł wyrok.

Porwana

Brittanee Marie Drexel miała 17 lat kiedy zniknęła bez śladu 25 kwietnia 2009 roku. Dziewczyna potajemnie wyjechała z Nowego Jorku na wycieczkę do Myrtle Beach w Południowej Karolinie, gdzie zniknęła. Śledczy bardzo szybko ustalili, że dziewczyna została porwana po tym jak opuściła hotel w którym mieszkała jej przyjaciółka.

Przez lata porywacz był nieznany, a po samej 17-latce nie było najmniejszego śladu.

Dni, tygodnie mijały, a po 17-latce nie było śladu

Rozpacz bliskich z dnia na dzień nabierała na sile, a z czasem śledczy nie dawali już żadnej nadziei bliskim, że Brittanee wróci do domu cała i zdrowa.

W 2016 roku FBI wydało oficjalnie oświadczenie, że porwana Brittanee prawdopodobnie została zamordowana. W sierpniu 2016 roku pojawiły się też nowe informacje. Jeden z więźniów w McCormick Correctional Institution w Południowej Karolinie złożył zaskakujące zeznanie.

Brown odsiadywał wyrok 25 lat za inne przestępstwa nie związane z zaginięciem 17-latki. Mężczyzna powiedział, że był świadkiem zbiorowego gwałtu na porwanej Brittanee w miejscu używanym do przechowywania broni, narkotyków i pieniędzy – w rejonie McClellanville, ostatniej lokalizacji gdzie logował się telefon komórkowy zaginionej.

Zdjęcie ze strony https://www.cbsnews.com/pictures/where-is-brittanee-drexel/11/

Według osadzonego dziewczyna była przetrzymywana w piwnicy przez kilka dni. Brown zeznał, że w zbiorowym gwałcie brało udział około 12 mężczyzn, którzy oprócz gwałtu bili do nieprzytomności dziewczynę. Posiadłość miała rzekomo należeć do jego kuzyna. Brown pierwszy raz pojawił się tam 27 kwietnia 2009 roku. W tym budynku pojawiał się kilka razy i w okresie od końca kwietnia do końca maja 2009 roku twierdził, że widział Brittanee w tym budynku. Dziewczyna była pobita, naga i za każdym razem jego wizyty gwałcona przez młodych mężczyzn.

ubranie jakie miała na sobie w dniu porwania 17-latka

Brown podczas ostatniej wizyty stał na podwórku z kuzynem kiedy mężczyźni rozmawiali 17-latka próbowała uciec.

Jej próba ucieczki poszła jednak na marne… Jeden z mężczyzn zaczął ją brutalnie bić i zaniósł ją z powrotem do piwnicy. Brown powiedział, że wtedy usłyszał dwa strzały. Później widział jak jej owinięte ciało wynoszą z domu.

Kuzyn, który był właścicielem posiadłości, w której rzekomo zabito porwaną zmarł. Nie udało się znaleźć innego świadka, którego Brown wymienił. Czy mężczyzna był wiarygodnym świadkiem?

Śledczy uważali, że kuzyn Browna prawdopodobnie porwał 17-latkę i chciał ją sprzedać do domu publicznego, ale zniknięcie dziewczyny przyciągnęło zbyt wielką uwagę mediów i mężczyzna postanowił pozbyć się dziewczyny.

W maju 2022 roku nastąpił przełom w sprawie

Na początku maja 2022 roku Raymond Moody, 62-letni przestępca seksualny został aresztowany i oskarżony o uprowadzenie, gwałt i morderstwo Brittanee. Tydzień po aresztowaniu podejrzany wskazał miejsce ukrycia zwłok zamordowanej Brittanee. Śledczy znaleźli ludzkie szczątki pochowane w pobliżu Georgetown w Południowej Karolinie. Dzięki dokumentacji dentystycznej i DNA potwierdzono, że szczątki należą do porwanej Bryttanee Drexel. W październiku 2022 roku Moody przyznał się do wszystkich zarzutów i został skazany na dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia warunkowego.