Blog
Zaginieni Przed Laty

Siostra Bernadetta z Zabrza skazana za przemoc w ośrodku

Siostra Bernadetta z Zabrza została skazana na dwa lata więzienia za stosowaną przemoc. Ośrodek Sióstr Boromeuszek w Zabrzu przez lata wychował prawdziwe bestie.

Ośrodek

Siostra Bernadetta z Zabrza przez kilkanaście lat kierując ośrodkiem, dręczyła dzieci. Jej metody doprowadziły do tego, że część z dzieci w sierocińcu wyrosło na bestie lub ludzi, którzy będą mieli problemy psychiczne do końca swojego życia. Siostra została skazana na dwa lata więzienia za stosowaną przemoc w ośrodku wychowawczym w Zabrzu prowadzonym przez Zakon Boromeuszek. Pomimo że przez lata unikała kary i niewyobrażalnie dręczyła dzieci, to w 2014 roku zabrzański sąd nie zgodził się już na warunkowe zawieszenie kary dla Siostry, czego domagał się jej obrońca. Siostra miała tym razem pójść do więzienia i odpowiedzieć za krzywdy, ale czy wyrok jest wystarczający do jej czynów?

Siostra Bernadetta z Zabrza skazana za przemoc w ośrodku
Po prawej stronie siostra Bernadetta

Wychowankowie

To przykre jak czyta się o takich sprawach. Dzieci miały mieć przede wszystkim zapewnioną dobrą opiekę w ośrodku wychowawczym zgromadzenia Sióstr Boromeuszek w Zabrzu, a przeszły tam okropny koszmar. Ich życie stało się piekłem na ziemi, ponieważ dzieci były tam systematycznie gwałcone, bite i poniżane, a wszystko za przyzwoleniem dyrektorki, czyli siostry Bernadetty. Sama przyczyniała się do cierpienia dzieci i w żaden sposób nie miała zamiaru przestać. Biła swoich wychowanków drewnianym wieszakiem, upokarzała ich, wyzywając wulgarnie, zmuszała do biegania boso po śniegu.

Siostra Bernadetta z Zabrza skazana za przemoc w ośrodku
Ośrodek dla dzieci prowadzony przez zakonnice

Dzieci nie mogły bawić się zabawkami, niedopuszczalne było, żeby się zachowywały troszkę głośniej. W czasie mszy nie wolno im było odwracać głowy. Siostra Bernadetta przyzwalała na okrucieństwa, jakim były gwałty. Zamykała młodszych wychowanków w jednym pokoju ze starszymi. Wtedy młodsi byli bici i gwałceni.

Mieszkałem w jednym pokoju z dwoma chłopakami starszymi ode mnie. Przeżyłem koszmar” – mówił do wywiadu z faktem ze łzami w oczach Paweł (22 l.) z Zabrza, który w ośrodku mieszkał ponad 12 lat. Z jego relacji wynika, że siostry nie miały litości. Dlatego nie można się dziwić, że wychowały bestie.– Mam kontakt z wieloma kolegami z ośrodka. Nie każdy potrafił sobie poradzić z tą traumą. Wielu z nich to teraz alkoholicy, narkomani i przestępcy. Wielu z nich trafiło do więzienia. Tego bicia, poniżania i przede wszystkim bezradności, strachu, nie da się wymazać z pamięci” – tłumaczy dla Faktu Paweł.

Trauma na całe życie

Metody wychowawcze Sióstr Boromeuszek zgotowały wychowankom piekło. Spod ich rąk wychowawczych wyszły potwory: wielu przestępców, w tym skazani za morderstwo 8-letniego Mateuszka Domaradzkiego dwaj kuzyni z Rybnika Tomasz Z. (33 l.) i Łukasz N.( 29 l.) oraz zatrzymany w 2014 roku za 30 gwałtów Patryk J. (21 l.), występujący w procesie Bernadetty jako oskarżyciel posiłkowy. Mając 14-lat, był katowany przez zakonnice i molestowany seksualnie przez starszych wychowanków. Przez tę traumę stał się potworem. Został zatrzymany na początku kwietnia 2014 roku w Katowicach za atak seksualny na dwie nastolatki, ale przyznał się również do innych gwałtów.

Siostra Bernadetta z Zabrza skazana za przemoc w ośrodku
Zabójcy Mateuszka
Siostra Bernadetta z Zabrza skazana za przemoc w ośrodku
Mateuszek

Paweł J. usłyszał dwa zarzuty usiłowania doprowadzenia do innych czynności seksualnych nieletnich, a także zarzut gwałtu, do którego doszło w 2013 roku. Mężczyzna trafił za te przestępstwa do aresztu. Tomasz Z. (33 l.) i Łukasz N. (29 l.) zimą 2006 roku zgwałcili i zabili 8-letniego Mateuszka Domaradzkiego z Rybnika. Byli sąsiadami chłopca. Łukasz był osobą upośledzoną, ale to w niczym mu nie przeszkadzało. Chłopak szybko podporządkował sobie starszego kuzyna. Obaj najpierw przyznali się do tego, że zgwałcili i pobili chłopczyka, w którym Tomasz prawdopodobnie był zakochany.

Ustalenia śledczych

Siostra Bernadetta z Zabrza skazana za przemoc w ośrodku
Zabójcy Mateuszka

Z ustaleń i zeznań wynika, że Mateuszek uciekał przed nim i to Łukasza zdenerwowało. Po gwałcie się zorientowali, że chłopczyk nie żyje. Zakopali go i ciało przykryli gałęziami. Sąd skazał ich na 25 lat więzienia, ale ciała dziecka nadal nie odnaleziono. Bliscy żyją z tym okropnym bólem i rozpaczą po tym, jak bestie odebrały im ukochanego synka.

Kolejny wychowanek siostry Bernadetty

Tomasz Z. zanim skończył 5 lat, przebywał w ośrodku i tam został zgwałcony przez starszego kolegę. Później sam stał się oprawcą. Molestowanie i gwałty młodszych wychowanków były na porządku dziennym.

W 2011 r. gliwicki Sąd Okręgowy skazał siostrę Bernadettę na bezwzględną karę dwóch lat więzienia. Nie było już mowy o karze w zawieszeniu, nikt już nie patrzył na stan zdrowia zakonnicy bez serca. W rezultacie trafiła do zakładu karnego we Wrocławiu.

Siostra Bernadetta przesłała do sądu pismo, w którym przeprosiła za swoje czyny i poprosiła o wybaczenie tych, których z jej powodu dotknęło cierpienie, ból, czy poczucie zgorszenia. Te słowa nie wymażą z pamięci koszmaru tym osobom, które przeszły przez nią piekło.

Źródło:Siostra Bernadetta z Zabrza. Koszmar w Zgromadzeniu Sióstr Boromeuszek (fakt.pl)

Pozew o zadośćuczynienie za przemoc w ośrodku boromeuszek (prawo.pl)

Trzebnica: siostra Bernadetta trafiła do więzienia – Wiadomości (onet.pl)

Siostra Bernadetta przeprasza za swoje czyny – na newsweek.pl – Polska – Newsweek.pl

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do naszego serwisu ponownie!

UDOSTĘPNIJ:

PRZECZYTAJ TAKŻE:

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zapraszamy do współpracy!

Oferujemy możliwość umieszczenia reklamy na stronie głównej oraz w każdym artykule. Dodatkowo posiadamy możliwość publikacji artykułów sponsorowanych i reklamowych.

Zapraszamy do kontaktu w celu ustalenia szczegółów.

it-agencja.pl