Zatrzymano Polaka podejrzanego o gwałt i zabójstwo sprzed 25 lat

Zatrzymano Polaka

Do brutalnego zabójstwa młodej kobiety doszło 18 czerwca 1995 roku. Przez wiele lat morderca był nieuchwytny i cieszył się wolnością. Jednak po 25-latach śledczym udało się zakończyć poszukiwania mordercy.

Hanna S. pochodziła spod Łomży. Dziewczyna wśród znajomych uchodziła za spokojną i koleżeńską osobę. Nikt nawet przez chwilę nie pomyślał, że ta sympatyczna studentka zostanie brutalnie zamordowana.

Zabójstwo Hanny S. – Zatrzymano Polaka

Był słoneczny poranek, 18 czerwca 1995 roku. Młoda studentka spała spokojnie w swoim pokoju nr 809 na VI piętrze X Domu Studenta – akademika popularnie zwanego „Olimpem”. Kilka godzin wcześniej brała udział w spotkaniu towarzyskim z grupą znajomych. Spotkanie to trwało do godziny 3:00. W tym gronie był Mirosław Ż., ochroniarz z pobliskiego studenckiego klubu muzycznego.

Rano, gdy Hania spała, mężczyzna wszedł do jej pokoju, brutalnie ją zgwałcił, a później zamordował.

– Używając przemocy polegającej na duszeniu pokrzywdzonej i biciu jej po twarzy doprowadził ją do obcowania płciowego, posługując się przy tym ze szczególnym okrucieństwem ostrym narzędziem, spowodował u niej pęknięcia skóry w okolicach krocza oraz obrażenia odbytu, a następnie poprzez zagardlenie rękami i zasłonięcie otworów oddechowych spowodował jej śmierć na skutek uduszenia – opisywał przed sądem prokurator.

Zatrzymano Polaka podejrzanego o gwałt i zabójstwo sprzed 25-lat

morderca przed zatrzymaniem i po zatrzymaniu

Mundurowi ustalili, że przed godziną 6:00 jej znajomy, który do niej na chwilę wszedł, stwierdził, że kobieta już śpi. Z kolei podejrzany około godziny 7:00 wraz ze swoimi znajomymi wyszedł z akademika.

– Wszystko jednak wskazuje na to, że mężczyzna wrócił, gdyż przed godziną 8:00 widziany był, gdy próbował ustalić, który pokój zajmuje 22-latka. Około godziny 12:00 jej znajomy po wejściu do pokoju stwierdził, że młoda kobieta nie żyje. Wyniki oględzin i przeprowadzonej sekcji zwłok nie pozostawiły wątpliwości co do tego, że została ona w bardzo brutalny sposób zamordowana i stała się ofiarą przemocy seksualnej – powiedział w wywiadzie z PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Podejrzany był nie uchwytny

Następnego dnia po zbrodni, mundurowi próbowali odnaleźć podejrzanego, niestety mężczyzny nie było w miejscu zamieszkania. Mężczyzna przepadł bez śladu, przestał utrzymywać jakiekolwiek kontakty z rodziną i znajomymi.

Śledczy zebrali materiały dowodowe, które potwierdziły, że to właśnie on znajdował się w pokoju 22-letniej studentki. Na bluzce od piżamy ujawniono DNA o profilu męskim zgodnym z wyizolowanym ze śladów pobranych z odzieży podejrzanego.

– Uwzględniając materiał dowodowy, prokuratura śródmiejska prowadząca śledztwo w tej sprawie wydała postanowienie o przedstawieniu Mirosławowi Ż. zarzutu dokonania ze szczególnym okrucieństwem zbrodni zabójstwa i zgwałcenia 22-latki – dodał w wywiadzie z mediami Kopania.

Śledczy ustalili, że morderca młodej studentki uciekł z Polski, prawdopodobnie zmieniając tożsamość i wygląd. Natychmiast wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Początkowo tropy prowadziły do Niemiec. Kolejne do Grecji. Ostatecznie wskazano, że Mirosław Ż. przebywa w Rosji.

Zatrzymanie 57-latniego mordercę

7 sierpnia 2020 roku 57-letni morderca został zatrzymany w Iwanowie. Prokuratura Generalna Rosji uwzględniła wniosek Ministerstwa Sprawiedliwości RP o ekstradycję. 3 lutego 2021 roku mężczyzna został przekazany do Polski. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.

Przed Sądem Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces Mirosława Ż., sądzonego za zgwałcenie i zabójstwo 22-letniej studentki w jednym z akademików w Łodzi. Wyrok jeszcze nie zapadł, ale wiadomo, że sprawcy grozi dożywocie.

Źródło: Rosja. Zatrzymano Polaka podejrzanego o gwałt i brutalne zabójstwo. Chodzi o zbrodnię sprzed 25 lat – WP Wiadomości