O sprawie zaginięcia Anny Krakowieckiej pisaliśmy na naszym Facebookowym profilu Zaginieni przed laty przeszło 3-lata temu. Młoda kobieta wyszła z domu i ślad po niej przepadł. Trudno uwierzyć, że finał tego zaginięcia od 15 lat pozostaje nieznany.

Wyszła z domu, nie zabrała ze sobą nic

19-letnia wówczas Anna Krakowiecka mieszkała w Kamiennej Górze (woj. dolnośląskie). Był 11 listopada 2005 roku, kiedy bliscy Ani widzieli ją po raz ostatni. Choć od tej pory minęło wiele lat, ciężko jest zgadywać, co spotkało młodą kobietę.

Anna prawdopodobnie wyszła z domu, w rezultacie nieporozumień rodzinnych. W chwili opuszczenia miejsca zamieszkania 19-latka nie miała przy sobie żadnych rzeczy osobistych. Młoda kobieta nie nawiązała również kontaktu z rodziną.

Podobnie jak o zaginięciu Kamili Siedleckiej, o zaginięciu Ani również trudno znaleźć więcej szczegółowych informacji. Największym źródłem informacji w tej sprawie są strony, które zajmują się zaginięciami. Jednak i tam nie traficie Państwo na hipotezy lub przełomowe informacje w sprawie Ani Krakowieckiej.

15 lat bez odpowiedzi

Gdzie jest 35-letnia dziś Anna? Czy kobieta żyje? A może chciała rozpocząć swoje życie od nowa? Czy jednak ktoś zrobił jej krzywdę?

15 lat bez odpowiedzi – to bez wątpienia szmat czasu. W tym przypadku zdecydowanie niepokojący może być fakt, że od tego czasu Anna nie nawiązała kontaktu z nikim z rodziny lub grona przyjaciół. Co zatem stało się 11 listopada 2005 roku? Gdzie udała się Anna Krakowiecka? Na te pytanie nie znamy odpowiedzi.

Rysopis zaginionej:

• 156- 160 cm wzrostu;
• ciemne włosy;
• ciemne oczy;
• sylwetka szczupła
• twarz owalna.

W chwili zaginięcia 19-latka miała na sobie pikowany, czarny płaszcz do kolan, spodnie dżinsowe ciemne niebieskie, brązowy sweter,  jasny golf oraz czarne buty kozaki.

Jeśli ktoś z Państwa posiada informacje na temat miejsca pobytu Anny Krakowieckiej lub wie, co stało się z kobietą po opuszczeniu miejsca zamieszkania, prosimy o kontakt z Wydziałem Kryminalnym WR KPP Kamienna Góra (ul. Podwale 31-33, 50-040 Wrocław) lub pod numerem telefonu (0-71) 340 3400.

Aniu, jeśli to czytasz, odezwij się do nas i daj znać, że jesteś bezpieczna.

Na wszelkie wiadomości od Państwa czekamy w redakcji na naszym profilu Zaginieni przed laty.

źródło

Zaginieni przed laty

Policja

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie