Blog
Zaginieni Przed Laty

Zabójstwo dzieci w Jeńkach. 45-latek odpowie przed sądem dla nieletnich

Zabójstwo dzieci w Jeńkach. Przez lata ta zbrodnia dla śledczych była wielką zagadką. Pomimo upływu lat, śledczy nie dawali za wygraną. Domniemanym sprawcą okazał się 13-letni wtedy sąsiad. Morderca brutalnej zbrodni z 1988 roku odpowie przed sądem dla nieletnich.

Zabójstwo dzieci w Jeńkach

Zabójstwo dzieci w Jeńkach. Niewyjaśniona zbrodnia od 32 lat

Dzięki staraniom policjantów z tzw. Archiwum X zatrzymano dwie osoby zamieszane w tę sprawę. Jak podaje prokuratura i media, domniemanym sprawcą jest sąsiad- wtedy 13-letni chłopiec Dariusz i jego ojciec Jerzy K. Dariusz obecnie 45-letni odpowie przed sądem dla nieletnich!

23 października 1989 roku rodzeństwo zaginęło, a następnego dnia odnaleziono ciała Moniki i Janusza w lesie, blisko miejsca zamieszkania dzieci. Policja przypuszczała, że doszło do ataku na tle seksualnym. Policja przesłuchała wtedy m.in. Jerzego K. i jego 13-letniego wówczas syna, Dariusza. Mężczyzna i jego syn byli w tym czasie w okolicy, jednak powiedzieli, że nie wiedzieli ani nie słyszeli nic niepokojącego. W 2018 roku powrócono do sprawy zabójstwa rodzeństwa ze wsi Jeńki. Od Dariusza K. pobrano materiał biologiczny do badań porównawczych. Po 2 latach zbierania innych dowodów, policja nie ma wątpliwości.

Zabójstwo dzieci w Jeńkach Zabójstwo dzieci w Jeńkach

Dariusz K. został uznany za winnego zabójstwa oraz gwałtu. Nie wiadomo czy Jerzy K. przyznał się do winy. Prokurator wyjaśnia jednak, że polskie prawo nie uznaje odpowiedzialności karnej dla osób poniżej 15 roku życia, a Dariusz K. w chwili popełnienia przestępstwa miał lat 13… Niewielka wioska licząca zaledwie kilkaset mieszkańców, położona około 30 km od Białegostoku – Jeńki, skrywa tajemnice owianą brutalną zbrodnią. Według wielu głosów za śmierć dzieci może być odpowiedzialna osoba z tej samej miejscowości, którą dzieci dobrze znały.

23 października 1989 roku dzieci państwa Faszczewskich jak co dzień wybierają się do szkoły. 9-letni Januszek i 11-letnia Monika wracają do domu przed południem. Januszek był młodszy od siostry, ale to on dominował. Januszek był małym łobuziakiem… W dniu zabójstwa rodzeństwa ich matka przeprowadziła rozmowę z wychowawczynią 9- latka. Głównie chodziło o niepoprawne zachowanie w szkole.

Po powrocie do domu chłopak otrzymał reprymendę. Janek obiecał poprawę swego zachowania, jednak nie zdążył wprowadzić swojej obietnicy w życie.

Januszek i Monika Zabójstwo dzieci w Jeńkach

Zabójstwo dzieci w Jeńkach. Niewyjaśniona zbrodnia od 32 lat
Monika Faszczewska
Januszek Faszczewski

Przed obiadem rodzeństwo wychodzi na okoliczne łąki, które przez miejscowych nazywane są „Smugi”. Monika bierze ze sobą skakankę, którą niedługo potem sprawca użyje jako narzędzia zbrodni. Około godziny 15:30 rodzice zaczynają się niepokoić, ponieważ ich dzieci nie wracają do domu.
Matka wysyła 13-letniego Leszka, by poszedł poszukać zguby, i żeby przyprowadził rodzeństwo do domu. Leszek najpierw wychodzi na “Smugi”, potem wchodzi do pobliskiego lasu i głośnymi okrzykami wola Janusza i Monikę. Niestety bez rezultatu.

Zabójstwo dzieci w Jeńkach. Niewyjaśniona zbrodnia od 32 lat

Poszukiwania

Wkrótce do domu wraca ojciec dzieci. Pan Józef jest zaniepokojony nieobecnością Moniki i Januszka. Wraz z żoną i rodzeństwem wyrusza na poszukiwanie. Niedługo potem przyłączają się do nich sąsiedzi oraz inni mieszkańcy wioski. Jednak te poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Z każdą godziną w wiosce narastał coraz większy niepokój.
Rodzice postanawiają zgłosić zaginięcie na ówczesną milicję.

Poszukiwania dzieci zaczęły się następnego dnia tj. 24 października. Milicyjne działania koncentrują się na obszarze Łupianka Stara-Jeńki.
O godzinie 13:00 następuje przełom. Ojciec dzieci na obrzeżach lasku zauważa coś, co początkowo wygląda jak rozkopany przez dziki fragment ziemi. Jednak, gdy mężczyzna podchodzi bliżej, zdaje sobie sprawę, że odnalazł przykryte ściółka leśną ciała swoich dzieci. Ojciec nie miał wątpliwości, że doszło do morderstwa.
Sprawca przykrył zwłoki dzieci, ale pan Józef dostrzegł na powierzchni wystającą skarpetkę swego dziecka i dłoń. Obok zauważył naprężony biały sznur – jeden koniec przywiązany był do drzewa, drugi wokół szyi jego córki. Dziewczynka była rozebrana, jej bielizna była wciśnięta do jednego z bucików. Późniejsza sekcja zwłok potwierdziła, że był to motyw seksualny zabójstwa.

Zabójstwo dzieci w Jeńkach. 45-latek odpowie przed sądem dla nieletnich
Materiały policyjne

 

Zabójstwo dzieci w Jeńkach. 45-latek odpowie przed sądem dla nieletnich
Materiały policyjne

Chłopiec również miał na szyi obrażania świadczące o tym, że został uduszony. Biegli sądowi ustalili, że śmierć Januszka była szybsza i bardziej gwałtowna, ponieważ w jego przypadku była użyta większa siła nacisku pętli. Chłopiec został uduszony natychmiast, podczas gdy jego siostrę sprawca najpierw doprowadził do utraty przytomność.

Zabójstwo dzieci w Jeńkach. 45-latek odpowie przed sądem dla nieletnich
Miejsce zbrodni
Zabójstwo dzieci w Jeńkach. 45-latek odpowie przed sądem dla nieletnich
Miejsce zbrodni

Ostatnie minuty zamordowanych dzieci

Do zbrodni prawdopodobnie doszło o godzinie 14:55, więc zaledwie 25 minut po tym, jak wyszli z domu, by się pobawić na dworze. Mniej więcej w tym samym czasie do pobliskiego lasku udaje się ich dziadek. Ten jednak nie widział swoich wnucząt, nie słyszał również żadnych krzyków, czy wołania o pomoc. W drodze powrotnej spotyka Leszka, który wracał do domu z nieudanego poszukiwania rodzeństwa. Wspólnie wrócili do domu. Z ustaleń śledczych wynika, że Leszek w pewnym momencie znajdował się zaledwie 95 metrów od miejsca zbrodni. Jego wołanie na pewno słyszał zabójca, który wtedy prawdopodobnie zasypywał ciała ściółką leśną. Gdyby wówczas chłopak wszedł do lasu, być może przyłapałby sprawcę na gorącym uczynku.

 

Podejrzani nieznajomi

Działania operacyjne milicji pozwoliły ustalić, że w dniu zabójstwa we wsi widziano dwie nieznane osoby – mężczyznę i kobietę w wieku 35-30 lat. Według świadków para zachowywała się podejrzanie.

plakat z wizerunkiem

Oboje szli główną drogą przez Jeńki w kierunku Łupianki Starej. Mężczyzna miał przy sobie dużą torbę, a jego charakterystyczny sposób chodzenia przykuł szczególną uwagę świadków. Mógł być chory lub pijany. Kobieta, która trzymała go pod rękę, ubrana była w niebieską kurtkę, spod której wystawała czarna spódnica z białymi falbanami. Miała długie czarne włosy, okrągłą twarz pokrytą mocnym makijażem. Jeden ze świadków usłyszał fragment rozmowy pary, gdy przechodzili obok jego domu;

Może zajdziemy do tego domu?

Nie, idziemy dalej.

Ty, może takiego kuraka?

Co ty, głupi.

W tej małej wiosce wszyscy się dobrze znają, dlatego obcy wzbudzają szczególne zainteresowanie. Tajemnicza para przechodziła obok lasku, w którym doszło do morderstwa. Przechodziła również obok domu państwa Faszczewskich. Nieznajomi byli widziany miej więcej w tym samym czasie, gdy doszło do zabójstwa dzieci. Może to tylko zbieg okoliczności ? A może nieznajoma para, która chciała upolować kuraka, trafiła na samotnie bawiące się dzieci. Śledczym do dziś nie udało się dotrzeć do tych osób. Nie wiadomo, kim są, co robili w tym dniu na terenie wioski i czy brali udział w zabójstwie dzieci.

 

 

Prawda po latach

Śledczy zabezpieczyli krew, która znajdowała się pod paznokciami dzieci. To ślady, które w przypadku zatrzymania ewentualnego sprawcy mogą okazać się dowodem w sprawie. Policjanci z Archiwum X nie odpuścili tej sprawy i wciąż próbowali znaleźć odpowiedź, kto zamordował Monikę i Janusza. Potrzebne było wiele lat, by rozwikłać zagadkę tajemniczej zbrodni. Domniemanym sprawcą okazał się sąsiad- wtedy 13-letni chłopiec. Mężczyzna teraz 45-letni odpowie przed sądem dla nieletnich!

Autor: ZPL

Źródło: Zbrodnia w Jeńkach. Policyjanci z Archiwum X rozwiążą zagadkę zabójstwa dzieci (fakt.pl)

Morderstwo dzieci w Jeńkach 29 lat temu. Wraca sprawa rodzeństwa z 1989 r. | naTemat.pl

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!

Może zainteresować Cię również: Oddała osiem strzałów na sali rozpraw. Zabiła mordercę swojej córeczki. (zaginieniprzedlaty.com)

UDOSTĘPNIJ:

PRZECZYTAJ TAKŻE:

4 5 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zapraszamy do współpracy!

Oferujemy możliwość umieszczenia reklamy na stronie głównej oraz w każdym artykule. Dodatkowo posiadamy możliwość publikacji artykułów sponsorowanych i reklamowych.

Zapraszamy do kontaktu w celu ustalenia szczegółów.

it-agencja.pl