Weteran armii USA, cierpiący na zespół stresu pourazowego, popełnił samobójstwo podczas relacji na żywo na Facebooku. Wcześniej próbował zabić dwie osoby…
Weteran
33-letni Jovonie Mclendon Jr. mieszkał w Ohio, był weteranem amerykańskiej armii. Na własne oczy widział śmierć, w wyniku czego cierpiał na zespół stresu pourazowego. Od pewnego czasu był w związku z 27-letnią Di’eshią Patterson, która wychowywała 5-letnego synka, Cartera.
Pewnego dnia, 33-latek stracił nad sobą kontrolę. Chwycił broń i zastrzelił syna swojej partnerki, a ją samą poważnie zranił. Po całym zajściu zadzwonił na 911 i powiedział, że właśnie zabił dwie osoby i zamierza zaraz popełnić samobójstwo. Miał również wielokrotnie przepraszać dyspozytora.
„Spędziłem trzy i pół roku w armii za granicą i teraz jestem po prostu zmęczony. A więc do widzenia. Miło się z tobą rozmawiało.”
Po tych słowach Jovonie rozłączył się i włączył transmisję na żywo na Facebooku. Na niej możemy zobaczyć jak popełnia samobójstwo.
Przyjaciel
Transmisję tę widział przyjaciel 33-latka, rezerwista armii – Jordan King, niestety mężczyzna nie zdążył zareagować w żaden sposób. Mężczyźni znali się od 2014 roku, wspólnie służyli w Baumholder w Niemczech. Byli w 51 firmie transportowej, 16 Brygadzie Zrównoważonej, 21 Firmie Zrównoważonego Transportu.
W wywiadzie King powiedział, że Jovonie był spokojnym i dobrym człowiekiem. Podkreślał, że nie chce usprawiedliwiać jego zachowania, jednak wierzy w to, że mężczyzna mógł stracić nad sobą kontrolę w wyniku choroby. Nie chciał on, by Jovonie Mclendon Jr. przedstawiany był w negatywnym świetle.
Partnerka Jovoniego co prawda przeżyła, jednak trafiła do szpitala w stanie krytycznym.
Co więcej, nagranie wciąż pozostaje dostępne w Internecie.
źródło: