Patologiczny dom
Dzień ślubu Anny i Stanleya Kuklińskich
Pochodzący z rodziny polskich imigrantów, Stanley (Stanisław) Kukliński niewiele różnił się od innych robotników. Zajmował się pracą na kolei w New Jersey, gdzie stworzył dom z gorliwą katoliczką, Anną McNally. W ich domu rządziła wódka i przemoc domowa, której ofiarami regularnie zostawały dzieci – najstarszy z czwórki rodzeństwa Florian zginął z ręki ojca. Pomimo wieloletniego znęcania się Stanleya nad rodziną, przed policją wszyscy zeznali solidarnie, że chłopak spadł ze schodów.
Dzieciom obrywało się również z ręki matki, która utożsamiała dobre wychowanie z surową dyscypliną i gorliwą religijnością. Wielokrotnie rozbijała sprzęty domowe i łamała trzonki mioteł na plecach swoich dzieci. Próbowała również zabić swojego męża nożem kuchennym.
Trwałe zmiany w mózgu
Jak większość seryjnych morderców, Richard Kukliński zaczął ćwiczyć swoje praktyki na zwierzętach – wrzucał żywe koty do pieca, torturował bezpańskie psy. Nie ominęła go też przemoc w szkole. Prześladowała go grupa, na czele której stał Charley Lane – wkrótce chłopak został znaleziony w pobliskim jeziorze ze zmiażdżoną głową i odciętymi palcami.
Po pierwszym zabójstwie, Richard zaczął nocami polować na przypadkowych bezdomnych. Owianego złą sławą młodego mężczyznę, ludzie określali jako „łatwo wpadającego w furię”, a w filmie HBO sam przyznał, że wystarczyło, żeby ktoś „krzywo spojrzał”.
Zawodowo zajął się pracą w laboratorium filmowym, dzięki czemu miał dostęp do wysokiej jakości bajek Disneya, które nielegalnie kopiował i sprzedawał. Później przerzucił się na filmy pornograficzne. Kilku mężczyzn zginęło w trakcie współpracy z Richardem. Jedyne przestępstwo, za które był aresztowany przed morderstwami, to wystawienie fałszywego czeku. W tym czasie „dorabiał” już jako morderca na zlecenie.
Zdjęcie Kuklińskiego z aresztu
Rodzina Gambino
Richard pożyczył pieniądze od człowieka związanego z mafią rodziny Gambino. Gdy nie spłacił ich na czas, odwiedził go Roy deMeo wraz ze swoją załogą. Dłużnik został dotkliwie pobity, ale jednocześnie nawiązał współpracę z rodziną Gambino. Według Kuklińskiego, od tego czasu DeMeo regularnie zatrudniał go jako komornika, egzekutora i płatnego zabójcę. Nikt jednak nie potwierdził związków Kuklińskiego z mafią Gambino.
Biznesmen
Przez lata parał się handlem różnego rodzaju nielegalnymi przedmiotami i substancjami. Jego kontrahenci w wielu przypadkach nie przeżywali tej współpracy.
W lutym 1980 roku George Malliband został postrzelony w trakcie jazdy furgonetką z Richardem z powodu zwykłej kłótni. Ofiara została okradziona z 27 tysięcy, jakie miał przy sobie w chwili śmierci.
W kwietniu 1982 roku Richard zabił aptekarza, Paula Hoffmana, z którym był umówiony na handel skradzionym lekiem Tagamet. Zabrał 25 tysięcy, które miał przy sobie farmaceuta, a następnie oddał strzał. W ten sposób tylko ranił Hoffmana, więc Kukliński próbował go ponownie zastrzelić, ale broń się zacięła. Postanowił dobić aptekarza, pobijając go na śmierć łyżką do opon.
Obława i proces
Pętla na gardle Kuklińskiego zaczęła zaciskać się przez agenta Dominica Polifrone, który pod fałszywym nazwiskiem wszedł do środowiska Richarda kupując od niego pistolet, a z kolei Polifrone sprzedał mu niedziałający „cyjanek”. W trakcie transakcji Kukliński przechwalał się swoimi zbrodniami, a agent potajemnie te wyznania nagrywał. Taśmy z wyznaniami posłużyły jako dowód w przyszłym procesie.
Dominic Polifrone, tajny agent
Został zatrzymany 17 grudnia 1986 roku w blokadzie drogowej. W aucie znaleziono broń, a jego żonie postawiono zarzut próby zapobieżenia aresztowaniu i posiadania pistoletu. Prokuratorzy oskarżyli Kuklińskiego o pięć zabójstw, a także usiłowanie zabójstwa, rabunek i usiłowanie rabunku. Ze śledztwa wynikało, że Kukliński szykował się do opuszczenia kraju – miał duże sumy pieniędzy na kontach szwajcarskich banków i rezerwację lotu do tego kraju.
Wywiady
Richard poszedł na ugodę, w ramach której zrezygnowano z postawienia zarzutów żonie Barbarze oraz jego synowi. W zamian za to, Kukliński przyznał się do kolejnych morderstw i wskazał miejsce ukrycia szczątków aptekarza Hoffmana. Mężczyzna otrzymał dwa dożywocia, które miały być wykonywany kolejno. Został pozbawiony możliwości zwolnienia warunkowego do 111 lat, czyli do 2046.
Kuklińscy rozwiedli się w 1993 roku, kiedy Richard był w więzieniu. Barbara powiedziała, że powodem rozwodu były „kwestie finansowe”. Kuklińska nadal odwiedzała go w więzieniu, ale tylko raz w roku
Richard Kukliński, żona Barbara oraz córki Merrick i Chris
Córka Kuklińskiego namówiła ojca na wywiady telewizyjne, z których czerpała spore zyski. Zgodził się na rozmowy z psychiatrą m.in. dr Parkiem Dietzem, który jako powód dokonywania morderstw przez Kuklińskiego wskazał tragiczne dzieciństwo i trwałe zmiany w mózgu przez ciągłe bicie.
Kukliński podczas rozmowy z psychiatrą w filmie dokumentalnym Wyznania Mordercy: The Iceman
Lekarz stwierdził u Richarda osobowość paranoidalną, która cechuje się wszechobecną, długotrwałą podejrzliwością i uogólnioną nieufnością do innych. Człowiek z takim typem osobowości, za każdą, najmniejszą nawet, zniewagę musi się zemścić. Dodatkowo Kuklińskiego cechował bardzo niski poziom lęku, który nie pozwala zdrowym ludziom, na morderstwa i znęcanie się.
W wywiadach twierdził, że zabił ponad 200 osób, ale wiele z jego zeznań nie zostało potwierdzonych.
Śmierć w zamknięciu
Kukliński zmarł w szpitalu w wieku 70 lat nie zaznawszy już więcej wolności. Była żona Richarda, Barbara stanowczo odmówiła reanimacji Kuklińskiego. Autopsja potwierdziła, że Kukliński zmarł z powodu zatrzymania krążenia oraz cierpiał na choroby serca i zapalenie żył.
źródła:
https://www.youtube. com/watch?v= v38VZuLkWpM
https://www.americanstories .pl/post/iceman –kuklinski
https://en. wikipedia.org/wiki/ Richard_Kuklinski