Radomsko. Magdalena odcięła pępowinę i prawdopodobnie zabiła nowo narodzone dziecko, na koniec kobieta się wykrwawiła. Do zdarzenia doszło 6 września 2021 roku.
Radomsko
Do zdarzenia doszło 6 września 2021 roku w jednym z mieszkań przy ul. Pajdaka w Radomsku. To tam 37-letni mężczyzna znalazł zwłoki swojej 36-letniej żony Magdaleny i nowo narodzonego dziecka. Kobieta nagle zaczęła rodzić w domu, gdy na świat przyszło maleństwo, kobieta odcięła pępowinę i prawdopodobnie zabiła nowo narodzone dziecko, a sama się wykrwawiła.
Magdalena A. była matką piątki dzieci. Mieszkała z mężem Sebastianem w jednym z bloków przy stadionie w Radomsku. Oboje wychowywali czworo dzieci, ale w ich rodzinie pojawiło się też piąte dziecko, które zostało oddane do adopcji.
Autor: Dariusz Kucharski, se.pl
Matka piątki dzieci była zmęczona obowiązkami, które spadły na jej barki. Kobieta skarżyła się często, że musi radzić sobie sama ze wszystkim, ponieważ jej męża ciągle nie ma w domu, że ona musi wszystkiego dopilnować sama.
Kiedy zaszła w szóstą ciążę, ukrywała ten fakt przed wszystkimi. Mąż twierdzi, że sam nie wiedział o ciąży żony. Magda była załamana, martwiła się tym, jak sobie da radę z kolejnym dzieckiem. Czuła się wyczerpana. Z dnia na dzień coraz bardziej jej zmartwienie przeradzało się w ogromny strach przed przyszłością.
W każdej chwili mogą być już wyniki z sekcji zwłok, które jednoznacznie potwierdzą czy Magdalena zabiła swoje maleństwo.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
