Płock i cała okolica. Kim jest bezdomny Pan? Czy ktoś szuka tego mężczyzny? Od jakiegoś czasu krąży po Płocku, wygląda na to, że może potrzebować pomocy.
Płock
Kochani zwracamy się do Was z ogromną prośbą o liczne udostępnianie apelu, prawdopodobnie tego mężczyznę szuka brat.
Przyszła do nas dzisiaj prośba o udostępnienie apelu wraz ze zdjęciem bezdomnego. Z opisu innych osób wynika, że mężczyzna od jakiegoś czasu kręci się po całym Płocku. Nie chce od nikogo pomocy w postaci jedzenia, odzieży czy pieniędzy (bardzo rzadko o to prosi). Gdy ktoś chce podarować mu żywność, tłumaczy, że religia nie pozwala mu na jedzenie mięsa.
![Płock i cała okolica. Kim jest bezdomny? Czy ktoś szuka tego mężczyzny?](https://i0.wp.com/zaginieniprzedlaty.com/wp-content/uploads/2021/10/i1.jpg?resize=203%2C300&ssl=1)
Niewykluczone jest to, że jest chory. Nie chce iść do noclegowni, bo jak tłumaczy “tam piją alkohol, a on nie pije i go wygnali”.
Szukamy bliskich mężczyzny ze zdjęcia
Dzisiejszy filmik podesłany przez jedną z grupowiczek jest udostępniony w linku z profilu Pani Izy. Mężczyzna wchodzi na jezdnię i ucieka z niej po chwili, gdy widzi auto i tak kilka razy. Niewykluczone, że może być to ktoś ze statusem osoby zaginionej. Niewykluczone również, że mężczyzna mógł dobrowolnie wybrać życie na ulicy.
![Płock i cała okolica. Kim jest bezdomny? Czy ktoś szuka tego mężczyzny?](https://i0.wp.com/zaginieniprzedlaty.com/wp-content/uploads/2021/10/i2.jpg?resize=178%2C300&ssl=1)
Prawdopodobnie mężczyzna jest z Białegostoku i z odczytanych komentarzy wynika, że szuka go brat.
Pod apelem u Pani Izy pojawił się taki komentarz… “Znam tego Pana przychodzi do mnie na wydawkę ciepłego posiłku, gdzie jest wydawany na tarasie teatru od strony meblowego. Jest to Pan z Białegostoku nie jest osobą ubezwłasnowolnioną i dlatego są z nim takie problemy. Śpi na kartonach pod mostem albo w altankach śmietnikowych jest bardzo arogancki i agresywny dostaje ode mnie rzeczy do ubrania A jedzenie to mu pozostawiam na murku tarasu i jak już nikogo niema to podejdzie i to jedzenie czy rzeczy do ubrania weźmie, klęka na chodniku żegna się i też robi takie sytuacje z wyjściem na ulice gdzie jeżdżą samochody. Staram się w różnych instytucjach do tego powołanych naświetlić tą sprawę i temu Panu pomoc. Myślę że jest to choroba psychiczna i trzeba pomóc”- została zachowana pisownia oryginalna.
Kochani udostępnijcie dalej ten apel, być może w krótkim czasie uda się odnaleźć rodzinę tego Pana, lub uzyskać dla niego pomoc. Ponieważ na dworze jest coraz chłodniej, apelujemy… Nie bądź obojętny!
Źródło:(4) Facebook
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Ten Pan jest bardzo często w biedronce na ul. Armii Krajowej. Dzisiaj wieczorem prosił klientów o kupienie czegoś do jedzenia.