Dramat rodziców Pauliny zabitej na Malcie! O śmierci córki dowiedzieli się z mediów. Policja poinformowała ich o tragedii, dopiero gdy Ci opłakiwali już od kilku godzin jej śmierć. Bliscy również nie dostali żadnego wsparcia, pozostali sami z ogromnym cierpieniem.
Dramat rodziców Pauliny
Dramat rodziny, o której dzisiaj napiszemy, rozrywa serce na strzępy. Długo się zastanawiałam czy podejmować się pisania o tej sprawie. Bardziej byłam na nie… Dlaczego? Ból i rozpacz rodziny, która utraciła ukochaną córkę, jest tematem dogłębnie bolesnym i często brakuje słów, by odpowiednio wszystko ująć. Jednak postanowiłam napisać o tej strasznej zbrodni, ponieważ bardzo poruszyło mnie to, że rodzina pozostał sama po tak strasznej tragedii.
29-latka na Maltę wyjechała kilka lat temu. Tragiczna śmierć Pauliny wstrząsnęła nie tylko jej bliskimi, ale także znajomymi na Malcie. Nikt nie jest w stanie powiedzieć o Polce złego słowa. Paulina była cudowną i życzliwą kobietą, która miała serce ze złota. Pomocna innym w każdej sytuacji, kochająca zwierzęta i ubolewająca nad ich losem… Tym bardziej nikt nie jest w stanie uwierzyć, że to właśnie tę dziewczynę o dobrym sercu spotkał tak okropny koszmar.
Bliscy o śmierci Pauliny dowiedzieli się z mediów
Rodzina 29-letniej Pauliny D. z Niedźwiedzia przeżyła podwójny koszmar. Stracili ukochaną Paulinę… Córkę, siostrę. O jej śmierci dowiedzieli się … z mediów. Kiedy bliscy rozpaczliwie opłakiwali utratę Pauliny już od wielu godzin, wtedy do ich drzwi zapukała policja, by ich poinformować, że kobieta została brutalnie zamordowana.
Paulina została zamordowana 2 stycznia 2022 roku rano. W miejscowym parku kobieta jak zwykle biegała i dokarmiała bezdomne koty. To właśnie wtedy jakiś szaleniec na nią napadł. Zgwałcił, zabił i zostawił zmasakrowane ciało.
Po bestialskiej zbrodni morderca pobiegł do pobliskiego kościoła, gdzie chciał zaatakować kolejną kobietę. Tymczasem na zwłoki Pauliny D., na promenadzie w mieście Sliema na Malcie natknął się przypadkowy przechodzień. W sprawie śmierci Pauliny zatrzymany został mężczyzna, który pobiegł do pobliskiego kościoła, 20-letni obywatel Malty, mieszkańca miasta Żejtun. Mężczyzna od razu przyznał się do winy. Śledczy przy młodym zabójcy znaleźli przedmioty należące do zamordowanej dziewczyny. 20-latka po zatrzymaniu umieszczono w szpitalu psychiatrycznym. Maltańskie media podały, że w trakcie przesłuchania zeznał, że opętał go diabeł. Wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że Paulina została zgwałcona i uduszona.
Media o wstrząsającej zbrodni zaczęły rozpisywać się tego samego dnia po południu. Do rodziców dziewczyny jednak nikt z policji wtedy nie zadzwonił ani nie przyszedł.
Telefon
-Siostra Pauliny znalazła w Internecie informację o śmierci naszej córki i od razu do nas zadzwoniła w środku nocy. Powiedziała, że bardzo jej przykro, ale nasza Paulinka została zamordowana. Policjanci przyszli dopiero w poniedziałek ok. godz. 16:00 – mówi w wywiadzie z mediami rozżalona mama zabitej, Maria Dębska (61 l.). Na dodatek, jak twierdzi, nikt nie zapewnił im pomocy psychologa. Policjanci powiedzieli, że mają takiego tylko do własnej dyspozycji. Pogrążeni w żałobie i zrozpaczeni bliscy musieli się więc o niego sami dopraszać. Od funkcjonariuszy dostali jedynie… instrukcję sprowadzenia zwłok córki do Polski..
Mamy nadzieję, że 20-letni morderca przebywający w szpitalu psychiatrycznym nie uniknie odpowiedzialności za tak bestialski czyn.
Przyjaciele Pauliny zorganizowali zbiórkę pieniężną na sprowadzenie ciała do Polski.
Dla Pauliny. Pomóżmy jej rodzinie ! | zrzutka.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Jeśli. Dlatego. Lecz
Może zainteresować Cię: Na śmietniku w Łodzi znaleziono zwłoki noworodka. Policja szuka matki! (zaginieniprzedlaty.com)