8-letni chłopiec został ciężko poparzony i pobity. Opiekunowie trafili do aresztu. Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa dziecka. Chłopiec został przetransportowany do szpitala. Kamilek jest w ciężkim stanie i walczy o życie.
8-letni chłopiec
Do koszmarnych scen doszło w Częstochowie. Matka chłopca rozeszła się z jego ojcem jakiś czas temu. Pod jej opieką został 8-letni Kamil i jego rodzeństwo. W domu zamieszkał z nimi nowy partner matki. Dramat Kamilka rozgrywał się od jakieś czasu w Częstochowie na ulicy Kosynierskiej.
3 kwietnia 2023 roku funkcjonariuszy policji o wszystkim powiadomił biologiczny ojciec chłopca. Mężczyzna przekazał informacje policjantom, że przyjechał odwiedzić syna i zastał go leżącego w łóżku z ciężkimi obrażeniami. Mundurowi udali się pod wskazany adres i znaleźli chłopca w stanie bardzo ciężkim. Kamilek został przetransportowany śmigłowcem pogotowia ratunkowego do szpitala w Katowicach.
Również o tym makabrycznym zdarzeniu poinformowała w mediach społecznościowych przyrodnia siostra Kamila. Kobieta przez wiele lat nie wiedział, że ma przyrodnie rodzeństwo ponieważ nie miała kontaktu ze swoim ojcem. O dwóch przyrodnich braciach dowiedziała się dwa lata temu. Widziała się z nimi rok temu. Nie wiedział, że jej przyrodnie rodzeństwo przechodzi gehennę i grozi im ogromne niebezpieczeństwo.
Zatrzymanie matki i ojczyma
Funkcjonariusze policji zatrzymali matkę Kamilka oraz jego ojczyma. Dzisiaj zostali doprowadzeni do prokuratury i tam mają usłyszeć zarzuty.
Wiadomo już, że 8-letni Kamilek walczy o życie. Chłopiec została ciężko poparzony i brutalnie pobity. Z informacji jakie przekazała przyrodnia siostra chłopca wynika, że Kamilek ma 50% szans na przeżycie.
zdjęcie Śląska Policja
– Jest cały połamany i poparzony od samej głowy – przyznaje kobieta w rozmowie z mediami.
8-latek przeszedł operację, obecnie przebywa w stanie śpiączki farmakologicznej. Z ustaleń śledczych wynika, że do złamania jakich doznało dziecko mogło dojść w okresie ostatniego miesiąca, a oparzenia powstały około 7-10 dni wcześniej. To straszne jakiego cierpienia doświadczył ten chłopiec. Z jakim ogromnym bólem się zmagał przez kilka dni. Ustalono, że Kamilek mógł być oblany łatwopalną substancją i stąd te poparzone.
Dzieje się – Śląskie – posty | Facebook
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Może zainteresować Cię: Piotr S. Śmierć za 1000 złotych. (zaginieniprzedlaty.com)