Colin Pitchfork, który w latach 80-tych zgwałcił i zabił dwie 15-latki, został skazany na dożywocie. Utworzony w 2019 roku Parole Board uznał, że dzisiaj 61-letni morderca może wyjść na wolność.
Morderca
Colin Pitchfork jest pierwszym mordercą skazanym na podstawie dowodów z wykorzystaniem DNA. Mężczyzna za zabicie Lyndy Mann i Dawn Ashworth w hrabstwie Leicestershire został skazany na dożywocie. Brutalny morderca w więzieniu spędził już 33 lata i na mocy brytyjskich przepisów został uznany za groźnego przestępcę. Według tamtejszego prawa, morderca powinien spędzić resztę swojego życia w więzieniu. Jednak specjalna rada do rozpatrywania ułaskawień uznała, że więzień pozytywnie przeszedł proces resocjalizacji i w każdej chwili może wrócić do życia w normalnych warunkach.

Zmiana wyroku jest dla pokrzywdzonych rodzin nieakceptowalna.
Ułaskawienie?
Colin Pitchfork pomimo dożywotniego wyroku może wcześniej opuścić więzienie. Ułaskawienia są sprawdzane z ekstremalną uwagą. Czy w tym przypadku nie dojdzie do niewyobrażalnej pomyłki, wypuszczając na wolność brutalnego mordercę.
-Ochrona społeczeństwa jest naszym najważniejszym priorytetem – przekazał rzecznik Parole Board.
Ostateczna decyzja nabierze mocy po 21 dniach od jej ogłoszenia. W dokumentach dołączonych do werdyktu rady stwierdzono, że w momencie przyjęcia do zakładu karnego Colin Pitchfork był kimś, kto „dużo myśli o seksie” i wykorzystuje „przemoc oraz siłę” do „seksu i demonstrowania władzy i kontroli nad kobietami”. Uznali, że po latach spędzonych w więzieniu morderca i gwałciciel zmienił swoje zachowanie. W związku z tym stwierdzono, że „nadaje się do wypuszczenia”.
Czy mężczyzna pomimo wielu lat spędzonych w więzieniu tak naprawdę się zmienił? Czy z bezwzględnego mordercy stał się przykładnym obywatelem?
Obawa
Kto poniesie odpowiedzialność za, to gdy Colin znów kogoś skrzywdzi? Według rady Colin z bezwzględnego mordercy stał się przykładnym człowiekiem. Czy tak naprawdę jest? Poseł z Leicestershire Alberto Costa w rozmowie z BBC wyraził swoje oburzenie werdyktem przyjętym przez radę ds. ułaskawień.
-Nawet po upływie 30 lat to nie jest rodzaj przestępstwa, które można kiedykolwiek zapomnieć – podkreślał Poseł z Leiceestershire. – Wypuszczenie mordercy tej dwójki dzieci byłoby niemoralne, złe i po prostu niebezpieczne – dodawał. Zapewniał, że będzie lobbował za zablokowaniem decyzji o wypuszczeniu zabójcy.