“Masakra w liceum Jokela” – tak właśnie Pekka-Eric Auvinen zatytułował film, który umieścił na platformie YouTube tuż przed atakiem. 7 listopada 2007 roku doszło do tragicznej w skutkach strzelaniny. Wszystko działo się w liceum w mieście Tuusula w Finlandii.
Przebieg wydarzeń
18-latek wtargnął do szkoły o godzinie 11:40. Już dwie minuty później postrzelił pierwszą ofiarę. Następnie wszedł do szkolnej toalety, gdzie przebywało dwóch innych uczniów, ich również zastrzelił. Gdy tylko opuścił pomieszczenie, strzelił do nastolatka stojącego na korytarzu. O 11:46 zauważył szkolną pielęgniarkę i kolejnego ucznia, próbowali oni uciekać, niestety bezskutecznie. Auvinen dogonił ich i zastrzelił. W tym czasie dyrektorka placówki została poinformowana o tym, co dzieje się w murach szkoły. Nadała alarm przez szkolny system alarmowy – dzięki czemu uczniowie oraz nauczyciele zdążyli zabarykadować się w klasach.
Auvinen nie tracił czasu. Strzelał do różnych przedmiotów znajdujących się na korytarzu. W sumie oddał ponad 50 strzałów.
Jak się udało ustalić, do szkoły miała wejść matka jednego z uczniów, jednak 18-latek darował jej życie i puścił ją wolno. Kobieta bezpiecznie oddaliła się z budynku.
Później sprawca próbował wejść do zamkniętych klas, gdy jednak mu się to nie udawało, strzelał do drzwi na oślep. W ten sposób zranił jednego ucznia w palec u stopy.
Po tym zdarzeniu skierował się na drugie piętro i tam spotkał dwóch uczniów siedzących na ławce. Jeden zdołał uciec, drugi niestety zginął na miejscu. Tu również wylał dużą ilość benzyny celem podpalenia budynku. Jak się okazało zapomniał, że nie ma czym wzniecić ognia.
Zirytowany skierował się do stołówki, gdzie byli zamknięci przerażeni uczniowie. Nastolatek strzelił w szklane drzwi, w wyniku czego wielu uczniów zostało rannych.
Korzystając z chwili, dyrektorka szkoły próbowała uciec z budynku. Niestety sprawca zauważył ją i wyszedł do niej. Kobieta prosiła go o poddanie się, jednak ten zignorował prośby i zastrzelił kobietę.
Przesłanie
Wrócił do budynku i pukał do drzwi klas, do jednego pomieszczenia udało mu się wejść. Co ciekawe, wygłosił przemówienie w którym to próbował zmotywować innych uczniów do buntu, rewolucji i zniszczenia własności szkoły. Strzelił w znajdujący się w klasie telewizor, na szczęście nikogo przy tym nie raniąc i wyszedł.
Wtedy właśnie zauważył policyjne wozy stojące pod szkołą. Strzelał do funkcjonariuszy policji, jednak do żadnego nie trafił. Wrócił więc pod stołówkę i postrzelił się, próbując popełnić samobójstwo. Znaleziono go dopiero po dwóch godzinach, nastolatek jeszcze żył. Został przewieziony do szpitala i tam zmarł o godzinie 22:15.
Sprawca
18-letni Pekka-Eric Auvinen chwilę przed dokonaniem ataku, umieścił na YouTubie film zapowiadający masakrę. Mimo to, nie dało się jej uniknąć.
Nastolatek cierpiał na wiele zaburzeń psychicznych, od jakiegoś czasu przyjmował leki antydepresyjne. Fascynował się ruchami skrajnie prawicowymi oraz skrajnie lewicowymi. Cenił Adolfa Hitlera i Józefa Stalina. Przez lata był ofiarą przemocy w szkole, znęcano się nad nim psychicznie i fizycznie. Niedługo przed zamachem bardzo zmienił swoje zachowanie. Groził bowiem swoim kolegom, że “zginą w rewolucji”. Prowadził kilka kanałów na YouTubie i udostępniał tam krwawe filmy, często o historycznej tematyce. Jego zamach, jak twierdził, miał być postrzegany jako akt politycznego terroryzmu. Miał na celu zabić “słabą umysłowo część ludzkości” – tak napisał w swoim eseju, niedługo przed śmiercią.
YouTube
Pomimo usunięcia z platformy kanału Auvinena, jego filmy nadal są dostępne. Co więcej, “cieszą” się one dużą popularnością.
źródło:
https://columbine-polska.fandom.com/pl/