Zaginął jako 17-latek podczas spaceru z psami. Został odnaleziony po ośmiu latach. Co działo się z nastolatkiem przez te wszystkie lata?
Zaginął jako 17-latek
Jest wiele zaginięć, które wciąż zalegają w policyjnych bazach jako sprawy nierozwiązana… Dla bliskich lata niewiedzy staje się najgorszą udręką. Są też takie zaginięcia, które z czasem udaje się rozwiązać, nie wszystkie z nich mają szczęśliwe zakończenie. Sprawa o której dzisiaj napiszemy pomimo upływu lat zakończyła się szczęśliwie.
Rudy Farias zaginął 6 marca 2015 roku w Houston. Miał wtedy 17 lat. Nastolatek wyszedł z psami na spacer i przepadł bez śladu. Zwierzaki wróciły do domu bez opiekuna. Zaniepokojeni rodzice tego samego dnia zgłosili jego zaginiecie na policję. Niestety pomimo intensywnych poszukiwań nastolatka nie udało się odnaleźć.
Śledczy od razu wykluczyli udział osób trzecich… Wykluczyli zbrodnię. Jedyną hipotezą było to, że 17-latek najzwyczajniej uciekł, zerwał kontakt z bliskimi.
Przez wiele miesięcy, lat bliscy cierpieli niewyobrażalnie. Każdego dnia niewiedza nabierała na sile i boleśnie raniła.
Odnalazł się po 8- latach
Mieszkaniec Houston w Teksasie został odnaleziony 1 lipca 2023 roku osiem lat po tym, jak zaginął. Rudy został znaleziony jako bezdomny, nieprzytomny przy jednym z kościołów. Świadkowie wezwali pogotowie, przez co w porę uratowano 25-latka. Miał na całym ciele rany i siniaki oraz krew we włosach.
25-letni już mężczyzna trafił do szpitala. Młody mężczyzna jest w bardzo złym stanie psychicznym.
– Gdy próbujemy go dotknąć lub przytulić, obawia się, że chcemy go uderzyć – wyjaśnia matka w rozmowie z mediami. 25-latek jest w stanie wypowiedzieć tylko kilka słów. Myśli też, że nazywa się Julio Torres i ma teraz 14 lat.
Jak się okazuje Rudy od wielu lat cierpiał na depresję jeszcze przed zaginięciem. Było to spowodowane tragiczną śmiercią jego starszego brata, który miał wypadek motocyklowy. Śmierć ukochanego brata, przyjaciela była dla chłopaka niewyobrażalną tragedią. Nastolatek był pod stałą opieką psychiatry, ale nie zażywał żadnych leków. Miał próby samobójcze. Zamykał się w sobie. Terapia nie przynosiła poprawy. Jego fatalny stan psychiczny miał ogromny wpływ na jego zaginięcie…
Nie wiadomo gdzie Rudy przebywał przez te wszystkie lata. Na szczęście odnalazł się i jest teraz pod opieką specjalistów.
