Wracamy do sprawy Irmina pisaliśmy o tej sprawie w 2018 roku . Niestety do tej pory Irmina się nie odnalazła.

17 grudnia 2005 r. w miejscowości Argos (miasto w Grecji, na Peloponezie) zaginęła Irmina Barbara Grygalewicz-Yelshaleu. Ma 175 cm wzrostu i niebieskie oczy. W dniu zaginięcia miała 22 lata.

Irmina mieszka w Grecji od 19 roku życia. Ostatni kontakt Rodzina miała z nią 17 Grudnia 2005. Miała przyjechać do Polski na święta – do Mamy i Siostry, u których przebywał też jej mąż. Czekali na Irminę.
20 grudnia zgłosili zaginięcie na Policję w Ząbkowicach Śląskich – nie mogli wcześniej, ponieważ policja kazała im czekać 72 godziny.
Nie obyło się bez chamskich komentarzy typu “pewnie gdzieś zabalowała”. Policjant prowadzący sprawę umarł w międzyczasie a rodzina nie dostała informacji, kto przejął poszukiwania. Czy w ogóle ktoś przejął…

Miała zostać przekazana do Interpolu, jednak na ich stronie z osobami zaginionymi nie ma Irminy….
Itaka co prawda wrzuciła zdjęcie na stronę, ale na tym się ich rola skończyła. Był też kontakt z Ambasadą w Atenach, ale i oni nie pomogli nic.
Rodzina została bez czyjegokolwiek wsparcia.

Siostra dzięki sile FB dotarła do ludzi, którzy znali Irminę w Grecji. Powiedzieli, że są zaskoczeni, że zaginęła taki czas temu. Nigdy w Grecji nie widzieli żadnych informacji na temat jej zaginięcia. Powiedzieli, że owszem kontakt z nią nagle się urwał i to było bardzo dziwne, ale że tyle lat minęło, to tropy się urywają…

Zaginięcie Irminy to jedna wielka zagadka, ktora spedza sen z powiek całej rodzinie i rujnuje zdrowie. Oni już tracą nadzieję, ale z drugiej strony nie chcą się poddać i nie zrobią tego, dopóki się nie dowiedzą, co się stało…

“Chociaż dowiedzieć się, czy żyje, czy nie…” – pisze siostra….

Irmina Barbara Grygalewicz-Yelshaleu ma teraz 37 lat. Czy straciła pamięć i nie wie kim jest? Od dziecka chorowała na epilepsję ale udało się ją skutecznie wyciszyć farmakologicznie i od 17 roku życia nie miała ani jednego ataku. Ale to choroba nieuleczalna, wystarczyłoby uderzenie w głowę lub upadek….

Drodzy Czytelnicy, pomóżmy Rodzinie znaleźć Irminę.
Pomóżmy ustalić, co się z nią stało.

Zwracamy się przede wszystkim do osób mieszkających w 2005 roku w Argos i w ogóle w Grecji. Zaginiona bywała również na Krecie w miejscowościach Chania i Rethymnon, mogła pojechać w każdy inny region tego pięknego kraju.
Prosimy każdego, kto ma choć szczątkowe informacje o zgłaszanie się do nas. Może dla Ciebie to mało ważne a my sprawdzimy każdy trop.
ZAGINIENI PRZED LATY
GWARANTUJĄ ANONIMOWOŚĆ !!!