Blog
Zaginieni Przed Laty

Seryjny morderca, który kochał muzykę jazzową

Był maj 1918 r., kiedy po Nowym Orleanie zaczęło krążyć widmo spotkania seryjnego mordercy.

Kat z Nowego Orleanu

Przypisuje się, że morderca miał na swoim koncie kilka ataków, których celem było zamordowanie ofiar. Jednak przy pierwszych morderstwach Kata, prasa donosiła o podobnych morderstwach, które miały miejsce w 1911 roku.

Nigdy jednak nie udało się połączyć wcześniejszych morderstw z działaniami seryjnego mordercy w latach 1918-1919. Modus operandi Kata z Nowego Orealu polegał na wchodzeniu do mieszkań ofiar nad ranem i mordowania ich przy pomocą siekiery.

 

Pojawienie się Kata przerażało mieszkańców Nowego Orleanu

 

Ofiary

Za pierwsze ofiary mordercy uznaje się małżeństwo – Catherine i Josepha Maggio. Pan Maggio był właścicielem sklepu spożywczego. W nocy 22 maja 1918 r. kat zaatakował Włocha oraz jego żonę. Morderca podciął im gardła brzytwą, później siekierą rozłupał czaszki. Rany zadane kobiecie  były tak głębokie, że ciało zostało praktycznie pozbawione głowy. Słysząc okrutne krzyki, do mieszkania szybko przybiegli bracia Catherine, niestety na miejscu nie zastali już mordercy. Joseph Maggio przetrwał atak kata, zmarł jednak kilka minut po przybyciu szwagrów.

Nad ranem 6 czerwca 1918 r. zabójca wtargnął do mieszkania Louisa Besumera, również właściciela sklepu, który spędzał właśnie romantyczne chwile wraz z kochanką – Harriet Lowe. Topornik ponownie użył siekiery, tym razem jednak obie jego ofiary przeżyły, a o usiłowanie zabójstwa posądzono Afroamerykanina, który niedawno został zatrudniony przez Besumera.

Nie znaleziono jednak żadnych dowód na winę czarnoskórego mężczyzny, wobec tego po krótkim czasie został zwolniony z więzienia. Następnie Lowe oskrażyła swojego kochanka, Besumera, o bycie sprawcą ataku. Sprawa stanęła w martwym punkcie, a Harriet zmarła w sierpniu, po nieudanej operacji usunięcia paraliżu, którego nabawiła się po ataku topornika.

5 sierpnia 1918 r. kobieta o nazwisku Schneider, będąca wówczas w 8 miesiącu ciąży, została zaatakowana we własnym mieszkaniu wieczorową porą. Na szczęście krótko po ataku do mieszkania wrócił mąż kobiety i zawiózł ją do szpitala. 3 tygodnie później kobieta urodziła zdrowe dziecko.

W tym momencie zaczęto podejrzewać, że za wszystkimi atakami, stoi jedna osoba. Joseph Romano był kolejnym celem ataku kata. 10 sierpnia 1918 r. siostrzenice usłyszały krzyki swojego wuja, a kiedy wpadły do sypialni, zobaczyły ciemnoskórego mężczyznę, który uciekał przez okno. Joseph Romano trafił do szpitala, gdzie zmarł dwa dni później.

Państwo Maggio oraz ich dom

 

Przez następnych kilka miesięcy, seryjny morderca zaprzestał swoich działań, nie wiadomo, co było powodem tej przerwy. Temat kata ponownie poruszył opinią publiczną 10 marca 1919 r.

Celem topornika stała się trzyosobowa rodzina Cortimiglia – Charles, Rosie oraz ich 2-letnia wówczas córka Mary. Niestety, dwulatka nie przeżyła ataku. Dziewczynka zmarła we śnie, w ramionach matki. Na krzyki rodziny zareagował pobliski sklepikarz, który z podziękowaniu za pomoc został niesłusznie oskarżony przez Rosie Cortimiglia o zaatakowanie rodziny.

10 sierpnia 1919 r. celem napaści topornika stał się Steve Boca – właściciel sklepu został zaatakowany we śnie. Przeżył atak kata, który dostał się do mieszkania Boci przez tylne drzwi.

Miesiąc później styczność z mordercą miała 19-letnia wówczas kobieta, napastnik zadał jej wiele ciosów w głowę. Nastolatka straciła kilka zębów, obrażenia były rozległe, ale kobiecie udało się przeżyć.

Ostatnią ofiarą Kata był Mike Pepitone. W nocy 27 października 1919r. żona Pepitone usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z sypialni małżonka, po wejściu zobaczyła sylwetkę mężczyzny, który w popłochu opuszczał dom małżeństwa. Pepitone trafił do szpitala, gdzie zmarł krótko po ataku.

 

Mieszkańcy w dalszym ciągu obawiali się o swoje życie

Morderca, fan muzyki jazzowej

Trzy dni po zaatakowaniu rodziny Cortimiglia, do nowoorleańskich gazet trafił list autorstwa topornika.

 

„Drogi śmiertelniku, 

 

Próbowali mnie złapać, ale nigdy im się to nie uda. Nigdy nikt mnie nie zobaczył, bo jestem niewidzialny (…). Nie jestem istotą ludzką, tyko duszą, demonem z najgorętszych zakamarków piekła. (…)

Do rzeczy. Dokładnie o 12:15 czasu ziemskiego, w następny wtorek, przejdę się po Nowym Orleanie. W mojej niezgłębionej litości pragnę wam złożyć pewną propozycję.

Jest mi bardzo bliska muzyka jazzowa. Zaklinam się na wszystkie diabły, że oszczędzona zostanie każda osoba, która w podanym przeze mnie czasie będzie w swoim domu słuchała jazzu na pełnej głośności!

Jeśli wszyscy będą wtedy słuchać jazzu, tym lepiej dla was, ludzie! Jedno zaś jest pewne – niektórzy z was, którzy nie zechcą tego robić (o ile tacy się znajdą), poczęstowani zostaną moją siekierą!”

 

Owej nocy nikt nie zginął, a Nowy Orlean pogrążony był w jazzie. Wszystkie sale wypełnione były po brzegi ludźmi, nowoorleańczycy chcieli przetrwać tę noc.

 

Piosenka napisana przez Josepha Johna Davilla

 

Koniec morderstw

W 1920 roku wdowa po Mike’u Pepitone, zastrzeliła mężczyznę, którego uważała za mordercę jej męża. Zastrzelonym mężczyzną był Joseph Momfre.

Nigdy nie udało się ustalić kim tak naprawdę był Kat z Nowego Orleanu. Wiadomym jest, że morderstwo Pepitona było ostatnim atakiem z siekierą. Śmierć Momfre w czasie zbiegła się z końcem ataków Kata. Czy był to jedynie zbieg okoliczności? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Nowy Orlean po roku nieustannego strachu, zaczął spać spokojnie.

 

 

 

źródło:

https://www.wattpad.com/707882330-seryjni-mordercy-19-kat-z-nowego-orleanu

https://facet.wp.pl/najslynniejsze-nierozwiazane-zbrodnie-6010359716553345g/7

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kat_z_Nowego_Orleanu

https://joemonster.org/art/38315

UDOSTĘPNIJ:

PRZECZYTAJ TAKŻE:

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Zapraszamy do współpracy!

Oferujemy możliwość umieszczenia reklamy na stronie głównej oraz w każdym artykule. Dodatkowo posiadamy możliwość publikacji artykułów sponsorowanych i reklamowych.

Zapraszamy do kontaktu w celu ustalenia szczegółów.

it-agencja.pl