Blog
Zaginieni Przed Laty

Mateusz Kłodnicki przepadł bez śladu. Aktualizacja

Kochani mamy bardzo smutną wiadomość niestety Mateusz nie żyje. Bliskim w imieniu całej załogi Zaginieni przed laty składamy najszczersze wyrazy współczucia. Wszystkim bardzo dziękujemy za pomoc.

Śmierć stawia nas w obliczu bezsilności,
która nas obezwładnia i zabiera w nieznane.
A kiedy pojawia się kradnąc ukochaną osobę,
przeszywa serce bólem i odznacza w nim swoje piętno,
które przypomina nam stale jacy jesteśmy wobec niej bezsilni.

SPOCZYWAJ W POKOJU

MateuŚmierć stawia nas w obliczu bezsilności,
która nas obezwładnia i zabiera w nieznane.
A kiedy pojawia się kradnąc ukochaną osobę,
przeszywa serce bólem i odznacza w nim swoje piętno,
które przypomina nam stale jacy jesteśmy wobec niej bezsilni.sz Kłodnicki przepadł bez śladu. Mężczyzna ma 23 lata i mieszka w Warszawie. Mimo młodego wieku jest mężem i ojcem rocznej córeczki. Zawsze marzył, aby w przyszłości zostać aktorem. Niestety od kilku tygodni, jego przyszłość, to jeden wielki znak zapytania. Mężczyzna zaginął po imprezie nad Wisłą.

Młody mężczyzna

Mateusz to 23-letni mieszkaniec Warszawy. Wspaniały kolega i kochający tata dla swojej rocznej córeczki. Zawsze marzył, aby w przyszłości zostać aktorem. 23 kwietnia 2021 roku, około godziny 19:00 Mateusz wyszedł z domu w Warszawie przy ulicy Floriańskiej. Młody mężczyzna udał się na spacer. Po drodze spotkał swoją znajomą i razem udali się w kierunku Wisły.

Tego wieczoru mężczyzna przepadł bez śladu. Żonę Mateusza bardzo zszokowało tłumaczenie znajomej, którą spotkał jej mąż. Pani Michalina zapytała ją, dlaczego nie odbierała telefonu i nie odpisywała na wiadomości. „Bo nie lubię rozmawiać” – tak brzmiało jej wytłumaczenie. Czyżby kobieta coś wiedziała na temat zniknięcia 23-latka? Oczywiście, istnieje takie podejrzenie.

*Rysopis zaginionego:

  • wzrost 176 cm
  • szczupłej budowy ciała
  • waga około 75 kg
  • włosy ciemny blond
  • oczy koloru niebieskiego

*ZNAKI SZCZEGÓLNE:

  • tatuaż na prawym ramieniu alfa, niżej rzymskimi 1998.
  • na lewym, ramieniu omega, na obojczyku trzy gwiazdki.

Mateusz w dniu zaginięcia ubrany był w:

  • bordową bluzę
  • czarną kurtkę jeansową, podszytą białym kożuszkiem
  • spodnie czarne lub niebieskie jeansy.

Ustalenia

Około godziny 20:00 Mateusz i jego znajoma pojawili się nad brzegiem Wisły. Spotkali tam grupę imprezujących, młodych ludzi. Choć ich nie znali, postanowili przyłączyć się do zabawy.

Prawdopodobnie między Mateuszem a grupą imprezowiczów doszło do kłótni, co w rezultacie przerodziło się w bójkę, w której zaginiony uczestniczył. Niestety nie wiadomo, jakie było zakończenie. W tej sprawie jest wiele pytań bez odpowiedzi. Nie wiadomo, czy chłopak opuścił miejsce nad Wisłą i w jakim kierunku się udał. Ze względu na fakt, że była tam bójka można wiele podejrzewać.

Telefon zaginionego

Następnego dnia po zaginięciu mężczyzny, przypadkowy przechodzień odnalazł jego telefon. Leżał w trawie w pobliżu Mostu Świętokrzyskiego. O dziwo działał, nie był w żadnym stopniu uszkodzony. Zaniepokojona rodzina poszła zgłosić zaginięcie 23-latka na policję. Niestety mundurowi kazali czekać 72 godziny. Powiedzieli, że jeśli chłopak nie pojawi się w pracy, to mogą się tym zainteresować. Policja przyjęła zgłoszenie o zaginięciu dopiero po trzech dniach, a do dzisiaj na miejsce, gdzie znaleziono telefon Mateusza, nie sprowadzono psów tropiących.

Nieudolność śledczych

Mundurowi stwierdzili, że nie było potrzeby sprowadzać przeszkolonych psów do poszukiwań. Powiedzieli, że jeżeli będzie taka konieczność, jak najbardziej je sprowadzą. Bez wątpienia te czynności powinny być wykonane zaraz po zaginięciu. W takich chwilach liczy się czas. Powinny być sprawdzone również pobliskie nagrania monitoringu. Niestety lekceważenie zaginięcia 23-latka to z pewnością nie jest jedyna nieudolność, jaką mogą się szczycić. Według wiedzy żony zaginionego, łódź z sonarem pojawiła się na miejscu dopiero ponad tydzień po zaginięciu jej męża. To przyjaciele i rodzina Mateusza zorganizowali poszukiwania na dużą skalę. W pobliżu Wisły szukało go kilkadziesiąt osób, rozwieszono setki plakatów z jego wizerunkiem. Być może prawdę o tym, co się stało z Mateuszem, zna jego znajoma lub inni uczestnicy imprezy nad Wisłą.

Na zakończenie, apelujemy Kochani o liczne udostępnienie artykułu, być może ktoś coś wie i zacznie mówić.

Jeśli ktoś z Państwa posiada jakiekolwiek informacje na temat zaginionego Mateusza, prosimy o kontakt z Komendą Rejonową Policji VI w Warszawie ul. Jagiellońska, Praga północ, tel. 477 23 75 56 lub pod numer alarmowy 112.

Źródło:Mateusz zniknął. Co wydarzyło się nad Wisłą? – Interwencja (polsatnews.pl)

(5) Zaginieni przed laty – posty | Facebook

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!

UDOSTĘPNIJ:

PRZECZYTAJ TAKŻE:

5 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zapraszamy do współpracy!

Oferujemy możliwość umieszczenia reklamy na stronie głównej oraz w każdym artykule. Dodatkowo posiadamy możliwość publikacji artykułów sponsorowanych i reklamowych.

Zapraszamy do kontaktu w celu ustalenia szczegółów.

it-agencja.pl