Amerykański aktor został porwany dla zabawy. Większość porywaczy planuje swój czyn i dopuszcza się go w konkretnym celu. Chcąc zaspokoić swoje chore żądze, pozbyć się ,,niewygodnej’’ osoby, lub też odnieść korzyści materialne. W 2010 roku grupa mężczyzn wpadła na dziwaczny, spontaniczny pomysł- porwanie dla zabawy. Ich ofiarą padł amerykański aktor.

Amerykański aktor, Jeremy London

Jeremy London przeżywał szczyt swojej popularności w latach 90’. Wówczas występował w filmie ,,Szczury z supermarketu’’. W latach 2002-2004 grał w popularnym serialu “Siódme niebo”. Bez wątpienia, mężczyzna wykorzystywał sławę i pieniądze przede wszystkim po to, by prowadzić wygodne, pełne rozrywek życie. London lubił się bawić i przekraczać granice. Miał problemy z narkotykami, został także zatrzymany za wandalizm.

Amerykański aktor porwany

Do porwania aktora doszło 10 czerwca 2010 roku. Około godziny 14:00, podczas przejażdżki swoim ekskluzywnym samochodem, London złapał gumę. Zatrzymał się, by samodzielnie zmienić oponę. Wówczas podeszła do niego grupka mężczyzn, oferująca swoją pomoc. Po szybkiej wymianie opony, aktor zaproponował im, że odwiezie ich do domu. Mężczyźni ochoczo wsiedli do auta, a chwilę później London znajdował się już na celowniku broni jednego z nich.

Dziwaczne pomysły porywaczy

Bezsprzecznie, mężczyźni nie planowali porwania aktora, a jedynie skorzystali z ,,okazji’’. Prawdopodobnie sami nie wiedzieli co robią i czego oczekują. Chcieli się jednak zabawić. W tym celu zmusili aktora do jeżdżenia w różne miejsca, kupowania alkoholu i narkotyków. Co więcej, kazali Londonowi zażywać je razem z nimi. Koszmar aktora trwał przez 12 godzin. Po tym czasie udało mu się uciec.

Aktor ze złą reputacją

Jeremy London nie zwlekał ze zgłoszeniem sprawy na policję. Był przerażony i wycieńczony wieloma godzinami nieustannego napięcia i obawy o swoje życie. Istotne jest jednak to, że w momencie pojawienia się na komisariacie, sam przejawiał stan po zażyciu narkotyków. Funkcjonariusze wykonali mu szybki test narkotykowy, który potwierdził ich przypuszczenia. W związku z tym, policjanci nie uwierzyli aktorowi. Bez wątpienia, ze względu na swoją przeszłość i reputację łobuza, buntownika i niepokornego imprezowicza, nie został potraktowany poważnie.

Szczęśliwe zakończenie historii

Mimo pierwotnych wątpliwości w historię Londona, policjanci w końcu uwierzyli w jego wersję zdarzeń i zajęli się sprawą. Aresztowali Brandona Adamsa, 26-latka z Palm Springs. Usłyszał on zarzut porwania, rabunku i kradzieży samochodu. Mężczyzna spędził w więzieniu 16 miesięcy. Na szczęście, aktor nie doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu, jak również odzyskał swoje auto.

Autor: ZPL

Źródła: https://people.com/crime/jeremy-london-survives-bizarre-kidnapping-incident/

Oskarżony porywacz Jeremy London zawiera umowę, unika więzienia (today.com)

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!

Może zainteresować Cię również: Zaginiona modelka odnaleziona po roku! Zaginieni Przed Laty