6-letnia Isabella według rodziców zaginęła. Wstrząsające ustalenia policji. Funkcjonariusze policji podejrzewają, że adopcyjni rodzice kłamią, że córka zaginęła, a sami wyrządzili dziecku krzywdę.
6-letnia Isabella
Kochani historię zaginięcia 6-letniej Isabelli, którą Wam dzisiaj opiszemy, budzi wiele pytań i owiana jest mroczną tajemniczą zagadką. 13 września 2021 roku Isaac Kalua i jego żona Lehua zgłosili zaginięcie adoptowanej córki. Para twierdziła, że poprzedniej nocy dziewczynkę widzieli śpiącą w swoim łóżku. Według nich mała mogła wyjść z domu sama i już nie wróciła lub została porwana. Od początku funkcjonariusze policji pomimo tego, że rodzice zgłosili zaginięcie dziecka, przypuszczali, że małżonkowie kłamią i to właśnie oni skrzywdzili dziecko. Z ustaleń śledczych wynika, że mała dziewczynka mogła zostać zamordowana jeszcze w sierpniu.
6-letnia Isabella Kalua wraz z przybranymi rodzicami mieszkała w Honolulu na Hawajach. Dziewczynka przed adopcją nazywała się Ariel Sellers. Isaaca i Lehua Kalua, adoptowali również dwójkę jej rodzeństwa. W styczniu 2020 roku przybrani rodzice udali się z dziewczynką na ostry dyżur. Mała miała złamaną nogę, według Kaluas dziewczynka uszkodziła sobie nogę, skacząc na trampolinie. Wtedy nie stwierdzono, żeby dziewczynka była maltretowana. W roku szkolnym 2020-2021 rodzice zapisali Isabellę do przedszkola w Waimanalo Elementary. Dziewczynka miała być nauczana na odległość. Jednak w czerwcu 2021 r. jej rodzice adopcyjni złożyli dokumenty, aby wycofać dziecko i oddać ją do szkoły domowej.
6-letnia Isabella poszukiwana
Niestety pomimo intensywnych poszukiwań, dziewczynki nie odnaleziono, ani żywej, ani martwej. Na początku przybrani rodzice dziewczynki bardzo współpracowali z policją, jednak z dnia na dzień małżeństwo zerwało kontakt z policją… Czyżby mieli coś na sumieniu?
-Na początku otworzyli przed nami swój dom, dostarczali nam oświadczenia, ale potem, gdy mijały tygodnie, nagle przestali do nas oddzwaniać – relacjonowała rzeczniczka policji Deena Thoemmes (Mirror) w wywiadzie z mediami.
Zebrane dowody
Funkcjonariusze policji zebrali wiele dowodów.
Rodzice adopcyjni jakiś czas wcześniej zakupili przez Internet klatkę dla psa. Co jest najdziwniejsze, ponieważ rodzina nie posiadała żadnych zwierząt. Mundurowi przyłapali również adopcyjnych rodziców na kłamstwach. Co jeszcze bardziej utwierdzało ich, że mają coś na sumieniu. Śledczy przesłuchali też rodzeństwo zaginionej dziewczynki… To, co zeznała starsza siostra zaginionej, przeraziło mocno funkcjonariuszy. W związku z tym policjanci udali się do domu, gdzie państwo Kalua mieszkało z pozostałymi dziećmi. Przebywała tam Lehua Kalua, męża w domu w tamtym czasie nie było. Kobieta została wyprowadzona w kajdankach na oczach pobliskich sąsiadów. Isaaca Kalua służby zatrzymały tego samego dnia w miejscu pracy. Śledczy zdobyli nakaz, aby przeszukać każdy kąt w mieszkaniu, na razie nie znaleźli żadnych wskazówek. Wciąż nie wiadomo gdzie jest dziewczynka.
Tydzień temu podczas rozmowy z detektywem, siostra Isabelli powiedziała, że Kaluas poprosił ją około 2 miesiące temu, aby zachowała tajemnicę, co się stało z Isabellą. Z zeznań siostry wynikało, że 6-latkę więziono w łazience w klatce dla psa. Miała taśmę klejącą na ustach i nosie. Według rodzeństwa dziewczynka zmarła w klatce dla psów, a adopcyjni rodzice kazali dzieciom milczeć w tej sprawie. Pod koniec zeszłego tygodnia sprawa przerodziła się w śledztwo w sprawie morderstwa.
Przerażające zeznania rodzeństwa
Starsza siostra zaginionej dziewczynki zeznała, że wie, że Izabela “nie żyje, ponieważ tam była”…”Lehua następnie napełnił wannę wodą i włożył do niej Isabellę, aby sprawdzić, czy się obudzi, ale to nie zadziałało”-zeznawała starsza siostra. Następnie kilka dni później adopcyjna matka zacierała ślady, między innymi wyczyściła wannę. Isaac Kaula rzekomo poszedł do szpitala, udając, że ma objawy Covid-19, a siostra powiedziała policji, że udawał, ponieważ wziął czas wolny od pracy, aby “pomóc mamie pozbyć się rzeczy, pozbyć się dowodów zbrodni…
Kamery monitoringu ostatni raz zarejestrowały dziewczynkę 18 sierpnia 2021 roku, od tamtej pory losy dziewczynki są nieznane. Jeśli Isabella nie żyje, poszukiwania mogą trwać długo i nie wiadomo czy przyniosą efekt, chyba że sprawcy przestaną milczeć i powiedzą, gdzie jest dziewczynka.