Morderstwo w Dzierżoniowie. Sprawca podciął swojej partnerce gardło, następnie zjadł kolację i zadzwonił na policję. Mężczyzna został zatrzymany. Sąd podjął decyzję o trzymiesięcznym areszcie dla podejrzanego.
Kłótnia
Morderstwo w Dzierżoniowie. 30-letni mieszkaniec Bielawy 19 czerwca 2021 roku z zimną krwią zabił swoją partnerkę, podcinając jej gardło. Ta makabryczna zbrodnia poruszyła lokalnych mieszkańców.
W Dzierżoniowie na Dolnym Śląsku 30-latek pokłócił się ze swoją 26-letnią partnerką. Kłótnia trwała dość długo. Spór pomiędzy parą załagodziła dopiero babcia mężczyzny, która prawdopodobnie została wezwana na miejsce przez 26-latkę. Podczas wspólnej rozmowy i po negocjacjach mężczyzna podjął decyzję, że wyprowadzi się jednak od swojej partnerki.
Tragedia
Wcześniej mężczyzna w przypływie szału wyrzucił telewizor przez okno, co skończyło się wezwaniem policji i wyprowadzeniem agresora z mieszkania. Mężczyzna obiecał funkcjonariuszom, że wytrzeźwieje i wróci na spokojnie spakować swoje rzeczy i opuści zajmowany lokal. 30-latek pojawił się w mieszkaniu za wcześnie. Partnerka myślała, że mężczyzna się uspokoił, w związku z tym postanowiła wpuścić go z powrotem do mieszkania. Wtedy doszło do kolejnej kłótni, tym razem 30-latek złapał za nóż.
Zabójstwo w Dzierżoniowie
Mężczyzna z zimną krwią poderżnął gardło swojej partnerce. Kobieta nie miała żadnych szans na przeżycie. Zmarła z powodu wykrwawienia. – Później pojawił się u niego element wyparcia, stwierdził, że „chyba trzy razy podciął jej gardło”, a jak upadła to wbił jej nóż jeszcze za uchem – relacjonował prokurator Wojtyra.
30-latek po zbrodni zjadł kolację i pożegnał się z rodziną za pośrednictwem telefonu, na koniec zadzwonił na policję. Mężczyzna został zatrzymany. Śledczy prowadzą czynności, mające ustalić szczegóły tego zabójstwa. Sąd podjął decyzję o trzymiesięcznym areszcie dla podejrzanego.
Źródło:Morderstwo w Dzierżoniowie. 30-latek zjadł kolację, a dopiero później dzwonił na policję (msn.com)
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
[…] Maciej Synowiec ma dzisiaj 53 lata. Mężczyzna prawdopodobnie nawet nie wie, że od kilku lat jego brat, który go rozpaczliwie szukał, nie żyje. Artur Synowiec wraz ze swoją rodziną, żoną Asią i córką mieszkał w Warszawie. Pani Asia szuka przyrodniego brata swojego męża, ponieważ jest to jedyna rodzina, jaka została z jego strony. Kochani w imieniu naszym, jak również Pani Asi błagamy o pomoc, liczne udostępnienie apelu, być może dotrze ten wpis do brata Pana Artura i z Waszą pomocą pomożemy rodzinie się spotkać. Pani Asia ma ogromny cel… Dokończyć to, co jej mąż lata przed śmiercią zaczął… Odnaleźć Pana Macieja Synowiec. Za każde udostępnienie artykułu z całego serca dziękujemy! Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Może zainteresować Cię również: Morderstwo w Dzierżoniowie. Sprawca podciął swojej partnerce gardło. (zaginieniprzedlaty.com) […]