Nie zgłaszała zaginięcia córki przez 2 miesiące. Śmierć małej Evelyn

Mała Evelyn Boswell z Blountville w Tennessee zaginęła w grudniu 2019 roku. Jej dziadek zadzwonił do władz opieki nad dziećmi w 18 lutego 2020 roku, aby zgłosić, że jego rodzina nie widziała dziewczynki od miesięcy. Tommy Boswell Sr., dziadek Evelyn, tak komentował tę sprawę: „Nie spałem. Płakałem jak dziecko. Chcę tylko, żeby moja wnuczka wróciła do domu”. W chwili zgłoszenia zaginięcia Evelyn miała 15 miesięcy. Dlaczego jednak policja dowiedziała się o zniknięciu dziecka dopiero po dwóch miesiącach?

Sprzeczne zeznania matki

Megan Boswell była nastoletnią matką. W chwili zaginięcia Evelyn miała 18 lat. Ojciec dziewczynki, Ethan Perry, pełnił czynną służbę w armii Luizjany, nie opiekował się córką. Mimo to Megan z początku twierdziła, że to właśnie on zajmował się Evelyn jako ostatni, czemu Ethan zaprzeczył. Potem wielokrotnie zmieniała zeznania.

W wywiadzie dla lokalnej telewizji powiedziała, że nie zgłosiła zaginięcia córki, bo wiedziała, kto ją porwał:

„Powodem, dla którego tego nie zgłosiłem, było to, że znałam osobę, która ją miała, i nie chciałam, żeby z nią uciekali. Po prostu trochę się martwię, wiesz, o to, gdzie się znajdują. Co robią z nią w tym momencie.”

Później Megan twierdziła, że to jej matka, Angela Boswell, zabrała Evelyn na wycieczkę. Śledczy przeszukali wskazany przez nią kemping w Wirginii, ale nie znaleźli tam dowodów na obecność dziewczynki. Tajemniczą sprawę komentował szeryf hrabstwa Sullivan, Jeff Cassidy: „To nie przypomina niczego, co kiedykolwiek widziałem”. 25 lutego, tydzień po rozpoczęciu poszukiwań, Megan została aresztowana pod zarzutem podawania fałszywych informacji. Jej zeznania spowalniały śledztwo.

Gdy chciano wykonać na niej test wariograficzny, odmówiła, twierdząc, że jest w ciąży. Okazało się to nieprawdą. Kapitan Andrew Seabolt na konferencji prasowej 26 lutego mówił: „Za każdym razem, gdy z nią rozmawiamy, jej historia się zmienia. Mówię to «za każdym razem» poważnie”.

Tymczasem na gorącą linię Biura Śledczego Tennessee napłynęło ponad 500 rzekomych informacji o zaginionej Evelyn. Żadne jednak nie okazały się przydatne.

Znalezienie ciała Evelyn Boswell

6 marca 2020 roku odnaleziono szczątki należące do małej Evelyn. Znajdowały się pod szopą na posiadłości dziadka dziewczynki niedaleko Muddy Creek Road. Wyniki sekcji zwłok nie zostały podane mediom, co w taki sposób komentował prokurator generalny okręgu Sullivan, Barry Staubus:

„Myślałem, że to konieczne ze względu na rozgłos, jaki wywołała sprawa, a ponieważ jest ona nadal w toku, pomyślałem, że zapewni to rzetelność śledztwa.”

O dyskrecję i prywatność prosiła również rodzina Boswellów. W oświadczeniu wydanym dzień po odnalezieniu zwłok mówili, że „to był bardzo trudny czas” i „nadal próbują przetworzyć to, co się stało”.

Wiemy tylko tyle, że dziewczynka umarła około grudnia 2019 roku i że najprawdopodobniej ostatnia widziała ją opiekunka – ok. 11 grudnia. W akcie oskarżenia przeciw Megan Boswell jest mowa o maltretowaniu zwłok (co może oznaczać ich przenoszenie i ukrywanie). Finalnie kobieta stoi przed 19 zarzutami, w tym o zamordowanie Evelyn, wykorzystywanie seksualne i składanie fałszywych zeznań.

Megan Boswell nie przyznała się do morderstwa Evelyn. Prokuratorzy rozważają, czy domagać się egzekucji Megan, czy wystarczy dożywocie, jeśli zostanie skazana za zabójstwo. W stanie Tennessee kara śmierci jest dopuszczalna. Wyrok jeszcze nie zapadł.

Minie cztery lata od zaginięcia małej Evelyn Boswell i jej zabójstwem. Ale ci, którzy mają nadzieję na sprawiedliwość za morderstwo dziecka, będą musieli niestety poczekać kolejne dwa lata po tym, jak sędzia przełożył proces jej matki na luty 2025 roku.

Źródła: