Channon Christian i Christopher Newsom padli ofiarą czterech brutalnych morderców. Do tragicznych wydarzeń doszło 6 stycznia 2007 roku.
Channon i Christopher
Channon urodziła się 29 kwietnia 1985 r. w Nacogdoches w Teksasie. Będąc nastolatką przeprowadziła się z rodzicami do Luizjany w Tennessee. Tam ukończyła Farragut High School, później natomiast poszła na studia socjologiczne. Dyplom magistra miała odebrać w grudniu 2007 roku, niestety nie zdążyła. Gdy zmarła miała jedynie 21 lat.

Christopher urodził się 21 września 1983 r. w Knoxville. Kochał sport, w szkole średniej grał w baseball. Później studiował w Pellissippi State Technical Community College i został stolarzem. W chwili śmierci miał tylko 23 lata.

Porwanie
Spotykali się od niedawna. Tego dnia mieli w planach kolację i domówkę u wspólnego znajomego, na miejsce mieli dotrzeć razem. Na parkingu, tuż przed odjazdem, zostali napadnięci przez czterech czarnoskórych sprawców. Para została zastraszona bronią i zmuszona do wejścia na tylne siedzenia auta Channon. W środku związano im ręce, a później wywieziono do wynajętego przez jednego z porywaczy domów.
Trudno opisać to, co działo się na miejscu. Christopher został wielokrotnie zgwałcony analnie dużym przedmiotem. Później zabrano go na tory kolejowe. Miał związane ręce oraz nogi, zakneblowane usta i zasłonięte oczy, ubrany był w bokserki i koszulę. Miał iść przed siebie, a gdy dotarł w „odpowiednie” miejsce, strzelono do niego dwa razy, w plecy i głowę. Strzał w głowę okazał się śmiertelny. Sprawcy podpalili ciało 23-latka. Na miejscu znaleziono smycz, do której mężczyzna najprawdopodobniej został przypięty i ciągnięty na śmierć.

W tym czasie Channon próbowała uwolnić się z więzów, ponieważ sprawcy przywiązali ją do łóżka skrawkami prześcieradła. Niestety bezskutecznie… Wkrótce porywacze wrócili do domu i zaczęli znęcać się nad 21-latką. Była wielokrotnie gwałcona analnie oraz oralnie, torturowana i bita. Doznała licznych obrażeń głowy, pochwy oraz odbytu. Dziewczyna miała błagać swoich oprawców o litość, bo jak sama mówiła „chciała żyć”.
Gdy dziewczyna jeszcze żyła, mężczyźni oblali jej narządy płciowe oraz gardło wybielaczem, by zatrzeć ślady. Później jej nagie, skatowane ciało włożyli do worka na śmieci i wrzucili do kontenera na odpady. Tam Channon powoli dusiła się, najprawdopodobniej przez kilka godzin.

W tym czasie, jeden ze sprawców wyszedł na randkę ze swoją dziewczyną. Co więcej, wręczył jej w prezencie rzeczy, które należały do Channon. Świadkowie twierdzili również, że używał telefonu Christophera i nosił jego buty.
Sprawcy
Pierwszy ze sprawców, George Geovonni „Detroit” Thomas usłyszał 46 zarzutów. Oskarżono go o morderstwo z premedytacją, gwałt z użyciem siły, rabunek oraz kradzież.
Letalvis Darnell „Rome” Cobbins usłyszał te same zarzuty, co Geovonni. Dodatkowo oskarżono go o napaść na funkcjonariusza w trakcie procesu. Wcześniej odsiadywał wyrok za usiłowanie rabunku.
Lemaricus Devall „Slim” Davidson był bratem przyrodnim Cobbinsa. On również usłyszał 46 zarzutów, w przeszłości odsiadywał pięcioletni wyrok za za kradzież samochodów i napad z bronią w ręku. Dzień po morderstwie Channona i Christophera napadł na restaurację Pizza Hut.
Funkcjonariusze Departamentu Policji Libanu zaaresztowali Vanessę Lynn Coleman. Postawiono jej 40 zarzutów.
Dopiero kilka lat po tragicznych wydarzeniach, oskarżono Erica DeWayne’a „E” Boyda o pomoc w zacieraniu śladów i ukrywanie Davidsona. Wyrok usłyszał dopiero w 2019 roku.

Cobbinsowi, Davidsonowi, Coleman i Thomasowi groziła nawet kara śmierci. W sierpniu 2008 roku Cobbinsa skazano za morderstwo pierwszego stopnia, dostał dożywocie. Davidsona skazano za morderstwo pierwszego stopnia. Ponadto uznano go za winnego ułatwiania gwałtu kwalifikowanego, dostał karę śmierci. George’a Thomas’a skazano na dożywocie. Vanessa Coleman natomiast odsiaduje wyrok 53 lat pozbawienia wolności.
Kontrowersje wokół sprawy
Społeczeństwo uznało, że sprawa zabójstwa Channon i Christiana została zignorowana przez władze i media, ponieważ sprawcami były osoby ciemnoskóre. Podjęto jednak starania, by pamięć o zamordowanej parze nigdy nie zgasła. Na Uniwersytecie w Tennessee stworzono stypendium o nazwie – Channon Gail Christian Foundation i Channon Gail Christian Memorial Golf Tournament. Powstała również „Fundacja Christophera Newsoma”, która organizuje coroczny pamiątkowy turniej baseballowy w Halls Community Park.
Co więcej, uchwalono dwie nowe ustawy. Ustawę Chrisa Newsoma wprowadzono w celu wyeliminowania konieczności podpisywania przez sędziego werdyktu jury po ogłoszeniu jednogłośnego wyroku. W ten sposób eliminuje się zasadę „13. jurora”, zgodnie z którą sędzia musi potwierdzić werdykt ławy przysięgłych. Gdyby takie prawo obowiązywało w trakcie sprawy, można by uniknąć ponownych rozpraw. Ustawa Channon Christian uniemożliwia adwokatom i oskarżonym przedstawianie ofiary w negatywnym świetle. Podczas procesu Davidson twierdził, że jego ofiary przychodziły do jego domu, aby kupić narkotyki.
źródło:
Oczywiście! Bo teraz wszystko „bułkę przez bibułkę” 🤦🏼♀️ Strach się odezwać, bo zaraz człowiek zostanie posądzony o rasizm, homofobię czy co innego. Zamyka się ludziom usta pustymi i nic nie wartymi sloganami. Okrutne morderstwa, długie tortury. Bardzo szkoda mi ofiar. Channon i Christopher przeszli przez piekło. To samo powinno spotkać oprawców! Nie tylko kara śmierci, albo inne wyroki.
Takie śmieci należy sprzątać żeby zaraza się nie rozeszła….
Dziwi mnie czasami że pomimo tak surowego prawa w USA nadal jest tam tyle brutalnych przestępstw.
A może właśnie dlatego tak tam jest :p Wystarczy spojrzeć na statystyki, by zobaczyć, że zdecydowanie częściej dochodzi do morderstw w krajach, gdzie jest kara śmierci, która niby miałaby temu zapobiegać :p
W USA sami to sobie zrobili przyzwalając na broń w obronie własnej, wiec między innymi dlatego tam tyle morderstw. Potem hak dochodzi do zabójstwa to twierdzą że to było w obronie własnej by uniknąć kary.