9-latka zaginęła bez śladu. Ostatni raz była widziana po wyjściu z kręgielni. Przerażające informacje dotyczące włóczęgi. Czy krzyki dochodzące z jego piwnicy należały do zaginionej dziewczynki?
9-latka
Drodzy czytelnicy, dzisiaj powracamy do tajemniczego zaginięcia 9-letniej Stephanie Crane. Dziewczynka ostatni raz była widziana po tym jak wyszła z kręgielni w swoim rodzinnym mieście Challis w stanie Idaho 11 października 1993 roku.
Tego dnia Stephanie ginie bez śladu, a jej losy do dziś pozostają nieznane.
Zaginięcie dziewczynki na policję zgłosili zaniepokojeni rodzice, po tym jak ich córka nie wróciła do domu. Co tak naprawdę stało się z 9-letnią Stephanie Crane?
Stephanie Crane dorastała w Challis w stanie Idaho, miała trójką rodzeństwa i pochodziła z bardzo dobrej rodziny. Była najstarsza z całej czwórki oraz oczkiem w głowie tatusia. Kochała przyrodę, biwakowanie i wędkowanie. Jak na 9-latkę świetnie grała w kręgle. Stephanie uczęszczała do młodzieżowej ligi bowlingowej i w dniu zaginięcia była w kręgielni.
Dzień zaginięcia
Był 11 październik 1993 rok. Matka Stephanie odebrała córkę ze szkoły i odwiozła ją do lokalnej kręgielni w Challis w stanie Idaho. Tam miała mieć kilku godzinny trening do ligi z przyjaciółmi. Dziewczynka po zakończeniu treningu postanowiła, że nie będzie czekać na swoją mamę i udała się w kierunku domu. Mama jednej z przyjaciółek zaproponowała jej podwiezienie, ale Stephanie odmówiła. Powiedziała, że musi odwiedzić jeszcze boisko do piłki nożnej w szkole średniej.
Według świadków 9-latka była widziana około godziny 18:00 jak szła w kierunku Challis High School. Tutaj ślad się urywa. Stephanie przepadła jak kamień w wodę. Kiedy dziewczynka nie wróciła do domu po zachodzie słońca, jej matka zgłosiła zaginięcie córki na policję.
Rozpaczliwe poszukiwania
Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania dziecka. Zaangażowano także grupy poszukiwawcze, które przeszukały pobliskie obszary. Do poszukiwań użyto również psów tropiących, niestety żadne z czynności nie przyniosły oczekiwanego efektu.
Kiedy wszystkie czynności zawiodły, śledczy o pomoc poprosili FBI oraz policję stanową Idaho i Idaho Fish and Game. Dzięki ich pomocy do poszukiwań dołączyły łodzie. Dodatkowo dwa samoloty przeczesywały okolice w poszukiwaniu jakichkolwiek śladów zaginionego dziewczynki. Niestety poszukiwania na ogromną skalę nie przyniosły efektu. Z dnia na dzień rozpacz bliskich nabierała na sile. Zdawali sobie sprawę, że każdy kolejny dzień odbiera im nadzieję na szczęśliwy powrót ich córeczki.
Śledztwo wciąż trwa
Mijały dni, tygodnie, miesiące. Po Stephanie nie było śladu. Jakiś czas po zaginięciu dziewczynki wychodzą na jaw bardzo ważne informacje. W czasie kiedy 9-letnia Stephanie zniknęła, mieszkańcy zauważyli dziwną ciężarówkę zaparkowaną w pobliżu Challis High School. Samochód zniknął, zanim zaalarmowana przez matkę dziewczynki policja dotarła na miejsce. Kilku jej przyjaciół zeznało, że w kręgielni byli obserwowani przez jakiegoś mężczyznę. Chociaż detektywi wykonali przybliżony szkic mężczyzny, używając jego opisu, to również nie przyniosło efektu. Wszystkie prace mundurowych szły na marne i okazywały się ślepym zaułkiem.
Zdjęcie ze strony https://thecinemaholic.com/stephanie-crane-found-or-missing-is-she-dead-or-alive/
Oczekiwany przełom
W 2000 roku śledczy otrzymali ważne informacje dotyczące włóczęgi, który mieszkał w okolicy w czasie zniknięcia Stephanie. Według świadka krzyki dziewczynki było słychać z jego piwnicy. W pomieszczeniu miała być widziana dziewczęca bielizna. Media podają, że włóczęga został przywieziony na przesłuchanie. Poddano go również testowi wariografem, jednak mężczyzna nie został powiązany z zaginięciem Stephanie i szybko go wypuszczono. Do dziś nie ustalono czyje krzyki dochodziły z piwnicy włóczęgi i do kogo należała widziana u niego bielizna. Śledczy nie przeszukali też okolicy gdzie mieszkał mężczyzna, nie przeszukano wspomnianej nawet piwnicy.
