Zdaniem śledczych Anna H. została zamordowana przez byłego męża. Po dotarciu na miejsce zdarzenia mundurowi zastali w domu zwłoki kobiety oraz rannego mężczyznę. Próbował popełnić samobójstwo. Obecnie przebywa w szpitalu. Nie udało się go przesłuchać, ponieważ leży w śpiączce farmakologicznej. Po wybudzeniu usłyszy zarzuty umyślnego zabójstwa byłej żony.
Do zdarzenia doszło w środę 3 lipca 2024 r. w Biłgoraju przy ul. Kościuszki. Zaniepokojona brakiem kontaktu z matką córka udała się do jej domu. Kiedy nie mogła dostać się do środka, powiadomiła policję. Po wejściu do mieszkania policjanci odnaleźli martwą kobietę, która zginęła od ciosów zadanych ostrym narzędziem. Na piętrze domu odnaleziono również ciężko rannego Wiesława H., którego przetransportowano śmigłowcem do lubelskiego szpitala.
– Policjanci na miejscu ujawnili odkręcony zawór gazu i poczuli zapach benzyny. Mundurowi natychmiast zabezpieczyli teren i z innymi służbami zneutralizowali zagrożenie – podał nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie.
Annę zamordowano, a Wiesław chciał popełnić samobójstwo?
Po wielogodzinnych oględzinach domu, w którym wydarzyła się tragedia, skrupulatnym zabezpieczeniu dowodów, przesłuchaniu świadków oraz wykonaniu sekcji zwłok Anny H., rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu potwierdził, że jej śmierć nastąpiła w wyniku działań, świadczących o popełnieniu przestępstwa. Prokurator Rejonowy w Biłgoraju wydał postanowienie o ogłoszeniu zarzutów rannemu mężczyźnie, który ma odpowiadać za umyślne zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Za zarzucany mu czyn grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Mężczyzny jeszcze nie przesłuchano oraz nie wykonano czynności z jego udziałem, ponieważ nie pozwala na to jego stan zdrowia. Obecnie przebywa w szpitalu. Wprowadzono go w śpiączkę farmakologiczną. Pilnują go policjanci, bowiem sąd zdecydował o jego trzymiesięcznym areszcie.
Jak podaje portal Fakt, małżeństwo było znane i szanowane w Biłgoraju. Zarówno Wiesław, jak i Anna byli właścicielami wielu nieruchomości, dużych sklepów, a nawet stadniny koni. Na parterze budynku, w którym doszło do morderstwa, znajdują się sklepy należące do byłych małżonków.
Biznesmen z Biłgoraja leży w śpiączce w szpitalu. Usłyszał zarzuty. To on zamordował żonę?
Aresztowany jest w szpitalu. Zabił byłą żonę ze szczególnym okrucieństwem. Jego odratowali
Źródło zdjęcia: policja.pl
W.B.