19 stycznie 2014 mały Habib został uprowadzony przez własnego ojca. Po rozstaniu z Jennifer Daną, matką Habiba, mężczyzna nie sprawował nad chłopcem stałej opieki. Jennifer miała tego dnia odebrać od niego syna. Nedder groził byłej partnerce, że wywiezie 13-miesięcznego Habiba z Tuluzy do Algierii.

Trzy miesiące później, 24 kwietnia, znaleziono bezgłowe ciało Neddera Medhiego w rzece Ariége w mieście L’Hospitalet-près-l’Andorre. Co jednak stało się z chłopcem? Gdzie jest Habib?

Rozpacz matki

Jennifer z początku czekała na wiadomości o śmierci dziecka. Jej świat legł w gruzach. W końcu zebrane dowody dały jej nadzieję na odnalezienie synka. Kolejne miesiące poszukiwań nie przyniosły żadnych rezultatów, choć zrozpaczona matka robiła wszystko, by sprawa nabrała tempa:

„Poprosiliśmy o opinie biegłych, w szczególności dotyczące zwłok ojca Habiba, ale także o zbadanie jego najbliższego otoczenia oraz miejsc, w których był przed zaginięciem. Nie przeprowadzono żadnych badań, nic się nie rusza.”

Jennifer Dana pisała w sprawie zaginięcia Habiba nawet do byłego prezydenta Francji, Françoisa Hollande’a, i do Strażników Pieczęci (tradycyjny tytuł szefa resortu sprawiedliwości we Francji). Bezskutecznie. Kolejnym posunięciem matki była zorganizowana akcja wysyłania pocztówek do Brigitte Macron, pierwszej damy Republiki Francuskiej, w 50. miesiącu zaginięcia Habiba:

„Jest kobietą i matką, też może się tym przejąć. Jeśli wyślecie 25 tys. pocztówek do Pałacu Elizejskiego, może dostaniemy odpowiedź, może uda się zrobić coś, by odnaleźć moje dziecko”

Poszukiwania nadal trwają

20 września 2018 r. internauci zaczęli wcielać w życie pomysł operacji, której celem byłoby rozpowszechnienie oficjalnej informacji o poszukiwaniach dziecka w wielu szkołach w Oksytanii, a nawet poza nią. W mediach społecznościowych wydarzenie szeroko rozpowszechniano.

Jennifer i jej rodzina nadal wierzą, że Habib żyje i kiedyś do nich wróci. 16 grudnia 2020 roku Habib obchodziłby ósme urodziny. W tym dniu matka chłopca napisała na Facebooku:

„Udostępniajcie ten artykuł masowo, aby nikt nie zapomniał jego twarzy…”

Strona Habiba na Facebooku: www.facebook.com/habib.nedder31

Artykuł: www.arpd.fr