Zabójstwo 33-letniej Sarah Everard
Do wstrząsających zdarzeń doszło w marcu 2021 roku w Wielkiej Brytanii. Młoda Sarah Everard została uprowadzona, gdy wracała do domu od swojej przyjaciółki. Do brutalnej zbrodni kilka miesięcy później przyznał się były policjant. Morderca 30 września 2021 roku na sali sądowej stanął twarzą w twarz z bliskimi zamordowanej kobiety.
Zdjęcie ze strony Fakt
33-letnia Everard ostatni raz była widziana 3 marca 2021 roku o godzinie 21:00, gdy opuszczała mieszkanie swojej przyjaciółki w Battersea w południowym Londynie. Następnie pół godziny później kamery monitoringu zarejestrowały kobietę już ostatni raz. Tamtego wieczoru młoda Sarah została zatrzymana przez policjanta. W tym okresie w Wielkiej Brytanii obowiązywały ostre restrykcje covidowe, a kobieta nie miała założonej maseczki ochronnej na twarzy.
48-letni funkcjonariusz policji metropolitalnej-Wayne Couzens użył swoich dokumentów oraz policyjnego sprzętu, by uprowadzić 33-latkę. Zakuł kobietę w policyjne kajdanki i wypożyczonym samochodem wywiózł do Dover, gdzie przesiedli się do samochodu 48-latka. Następnie mężczyzna brutalnie zgwałcił kobietę i z zimną krwią zamordował. Bliscy nie mając kontaktu z 33-latką, natychmiast zgłosili jej zaginięcie na policję. Rozpoczęły się poszukiwania kobiety.
Na tropie mordercy
Sześć dni po zaginięciu Sarah a dokładnie 9 marca 2021 roku, śledczy wytypowali sprawcę. Pomógł im w tym zabezpieczony monitoring przejeżdżającego autobusu, ponieważ kamera uchwyciła chwilę porwania młodej kobiety. Niestety wtedy nie udało się odnaleźć kobiety ani żywej, ani martwej. Do aresztowania byłego funkcjonariusza doszło krótko po zaginięciu 33-latki. Policjanci zakuli go w kajdanki w jego domu w miejscowości Deal w hrabstwie Kent, jeszcze przed odnalezieniem ciała kobiety. Couzens ma żonę i dwójkę dzieci.
48-latek w lipcu 2021 roku przyznał się do porwania, zgwałcenia, jak również uduszenia Sarah Everard. Ciało zaginionej znaleziono kilka dni później, w lesie ok. 100 km od miejsca, w którym po raz ostatni zarejestrowały ją kamery monitoringu ulicznego.
29 września 2021 roku rozpoczęła się dwudniowa rozprawa. 30 września 2021 roku zakończyła się ona wyrokiem dla byłego policjanta. Wayne Couzens usłyszał wyrok, został skazany na dożywocie i nie może ubiegać się o przedterminowe zwolnienie.
Zbrodnia zaplanowana
Z materiałów sprawy wynika, że Couzens spędził co najmniej miesiąc, jeżdżąc do Londynu, by sprawdzić, w jaki sposób może dokonać uprowadzenia, natomiast w samym dniu zdarzenia okłamał swoją rodzinę, mówiąc, że ma nocną zmianę. Sąd ocenił, że mężczyzna musiał mieć zaplanowane, że wychodząc tamtego dnia wieczorem z domu, ma zamiar uprowadzić i zgwałcić jakąś samotną młodą kobietę oraz że będzie musiał ją także zabić.
Kobiety boją się wychodzić z domów
Rozpacz bliskich Sarah
Bliscy żyją w ciągłej rozpaczy. Nie potrafią przestać myśleć o ostatnich godzinach życia 33-latki. Przerażają ich myśli o ogromnym cierpieniu 33-latki.
– W ostatnich godzinach życia musiała zmierzyć się z brutalnością i przerażeniem. Myśl o tym jest nie do zniesienia. Prześladuje mnie horror tej chwili – wyznała. – Odpycha mnie myśl o Couzensie i tym, co zrobił Sarze. Jestem oburzona, że przebrał się za policjanta, żeby dostać to, czego chciał. Sarah chciała wyjść za mąż i mieć dzieci. Teraz to wszystko odeszło. Odebrał jej życie i ukradł jej przyszłość, a my nigdy nie będziemy mieli radości dzielenie się z nią tą przyszłością – mówiła w wywiadzie do mediów załamana mama. Kobieta miewa ataki paniki z powodu niemożności ponownego zobaczenia córki. Przyznała, że rodzina zatrzymała szlafrok 33-latki, ponieważ “nadal nią pachnie” i ściska go zamiast niej.
Tutaj możecie przeczytać o morderstwie Sabiny Nessa:28-letnia Sabina Nessa wyszła z domu na spotkanie. Nigdy tam nie dotarła (zaginieniprzedlaty.com)
Źródło:Zabójstwo Sarah Everard. Rodzina ostro o mordercy – Kobieta (onet.pl)
Policjant zgwałcił i zamordował 33-latkę. Sąd nie miał litości – o2 – Serce Internetu
Zabójstwo 33-letniej Sarah Everard. Sprawca usłyszy wyrok – Kobieta (onet.pl)
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
