Richard McCroskey dopuścił się czterokrotnego zabójstwa we wrześniu 2009 roku. Na swoim profilu na MySpace opublikował kilka swoich “utworów” o tym, jak dobrze jest zabijać.
Syko Sam
Richard Samuel McCroskey urodził się 26 grudnia 1988 roku. Mieszkał z ojcem i siostrą w Kalifornii. Z wykształcenia był grafikiem, a z zamiłowania – raperem.
Był osobą samotną i nieśmiałą, ale życzliwą. Nie radził sobie z szykanami, które spotykały go w szkole. Uczniowie znęcali się nad nim psychicznie oraz fizycznie, powodem była nadwaga oraz rude włosy. Swój wolny czas spędzał więc na pisaniu tekstów, tworzeniu muzyki i publikowaniu jej na MySpace pod pseudonimem Syko Sam. Jego piosenki zawierały brutalne opisy zabójstw, opowiadały o śmierci i samookaleczeniu.
Richard kilkukrotnie zmieniał szkoły, żadnej jednak nie ukończył. 6 miesięcy przed zabójstwami, przeprowadził się z rodziną do Wirginii. Był tym zachwycony, ponieważ tam mieszkała jego przyjaciółka -Emma Niederbrock, którą poznał rok wcześniej przez Internet.
Niedługo później, Emma poznała Richarda ze swoją przyjaciółką – Melanie Wells, dziewczyna bowiem często przebywała u niej w domu.
Kilka dni przed zabójstwami, Debra S. Kelley, matka Emmy, zabrała nastolatków na koncert horrorcore zatytułowany Strictly for the Wicked Festival, ponieważ chciała mieć córkę na oku. Niestety, nikt nie wrócił z tego wydarzenia.
Morderstwa
Do tragicznych wydarzeń doszło najprawdopodobniej w nocy z 14 na 15 września 2009 roku, w mieszkaniu Debry S. Kelley. Ofiarą Richarda padła Debra S. Kelley, jej były mąż – Mark Neiderbrock, ich córka Emma oraz przyjaciółka Melanie. Wszyscy zostali brutalnie zatłuczeni młotkiem. Co więcej, ciała były zmasakrowane tak, że ciężko było je zidentyfikować. Badania dowiodły, że ofiary nie broniły się przed napaścią.
Trudno określić, co było przyczyną ataku. Podejrzewa się jednak, że Richard był rozgniewany tym, że jego znajomość z Emmą nie układała się tak, jak tego chciał. Dziewczyna miała mu wysyłać “niezadowalające” wiadomości. Jakie konkretnie? Tego do dziś nie wiadomo.
Pierwszą ofiarą Richarda była Melanie, która spała na sofie na parterze. Później zaatakował Debrę oraz Emmę, które przebywały w sypialniach na piętrze. 3 dni później do domu Kelley przyszedł jej były mąż – Mark. Niestety nie zdążył zareagować w żaden sposób, od razu został zaatakowany przez Richarda.
20-latek nagrał krótki film i powiedział na nim, że musi zapłacić za to, co zrobił i chce popełnić samobójstwo.
Rozwiązanie
Matka Melanie, zaniepokojona brakiem kontaktu z córką, zadzwoniła na telefon Debry. Telefon odebrał Richard, jednak nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego nie wrócili jeszcze z koncertu. Kobieta zadzwoniła więc na policję i zgłosiła zaginięcie córki. Funkcjonariusze szybko przyjechali do mieszkania Debry. Drzwi otworzył im Richard i wyjaśnił, że kobiety wyszły do kina. Policja przyjęła takie wytłumaczenie i odjechała.
Dopiero wtedy, gdy matka Melanie zgłosiła sprawę ponownie, policja weszła do domu Kelley i odkryła ciała.
Richard wykorzystał okazję i próbował uciec autem Marka, jednak doszło do wypadku, w wyniku którego wystawiono mu mandat za jazdę samochodem bez uprawnień. Wtedy nie wiedziano jeszcze, że Richard dopuścił się czterokrotnego zabójstwa. Puszczono go więc wolno.
Został zatrzymany 18 września na lotnisku, chciał bowiem uciec do Kalifornii.
Wyrok
20 września 2010 roku McCroskey przyznał się do popełnienia czterech morderstw. Chociaż groziła mu kara śmierci, został skazany na dożywocie. Rodziny ofiar poparły tę decyzję, nie ubiegali się o karę śmierci.
W swoich “utworach” opisał miejsce zbrodni jako rzeźnię.
źródło: