Paulina Z. nie żyje. Śmierć młodej dziewczyny nadal pozostaje wielką tajemnicą. Dziewczyna wybrała się na ognisko ze znajomymi. Nocą postanowiła wracać do domu, ale nigdy do niego nie dotarła. Podczas poszukiwań znaleziono jej ciało. Leżało w wodzie przy brzegu stawu. Sprawa jest tym bardziej zagadkowa, bo do końca nie wiadomo w jaki sposób, ofiara znalazła się na szczelnie ogrodzonym terenie.
Młoda dziewczyna
Bez wątpienia Paulina miała bardzo dobrą opinię w okolicy. Pochodziła z Dąbrówek na Podkarpaciu. Śpiewała w kościele i była bardzo uczynną nastolatką. Uczęszczała na prywatne lekcje emisji głosu. Rodzice byli z niejdumni, pomagała im w obowiązkach domowych. Chodziła do ekonomika i była przed maturą. Dziewczyna uchodziła za grzeczną, zawsze wracała przed 22:00. Znajomi wspominają ją jako zawsze uśmiechniętą dziewczynę o przepięknym głosie. Miała 17 lat.
Impreza
W sobotę 10 kwietnia 2021 roku Paulina udała się wieczorem na imprezę w plenerze. Wtedy we wsi Dąbrówki w powiecie łańcuckim (woj. podkarpackie) osiemnaste urodziny obchodził jej kolega. W związku z tym zorganizowano ognisko, które zaczęło się o godz. 19:00. Uczestnicy kupili trochę alkoholu. Na spotkanie przyszło około dziesięciu osób. Impreza przebiegała normalnie, młodzież żartowała, śmiali się, jak to na imprezie.
Tragiczna noc
Paulina przed godz. 22:00 zadzwoniła do swoich rodziców i powiedziała, że wraca do domu. Rozmowa przez telefon z córką była normalna, nie sprawiała wrażenia, by była nietrzeźwa. Jednak nie wróciła. Mama nastolatki zadzwoniła do niej. Ku jej zdziwieniu telefonu nie odebrała jej córka, tylko koleżanka Pauliny. Ta powiedziała, że dziewczyna jest zajęta. Zaniepokojona kobieta nalegała, aby dziewczyna powiedziała co się dzieje z jej córką, ale nagle połączenie zostało przerwane i telefon już milczał od tamtej pory.
Ustalono, że nastolatka opuściła imprezę po godz. 22.00, miał ją odprowadzić jeden z kolegów, jednak ten chłopak szybko wrócił. Stwierdził, że podprowadził Paulinę i zostawił, bo mówiła mu, że dalej sama sobie poradzi. Wersje były dwie. Prawdopodobnie ten sam kolega napisał do znajomych, że Paulina mu uciekła w lesie. Rodzice najpierw sami próbowali znaleźć nastolatkę. Koło cmentarza znaleźli porzucony portfel córki, więc zawiadomili policję. Do akcji ruszyło kilkunastu funkcjonariuszy, w tym przewodnik z psem tropiącym.
Tajemnicza śmierć
Poszukiwania nie trwały długo. Tuż po godzinie 2.00 nad ranem policjanci zauważyli sylwetkę dziewczyny w stawie. Rozerwali siatkę ogrodzenia i wkroczyli do akcji. Ciało leżało blisko brzegu i częściowo unosiło się na wodzie. Policjanci wyciągnęli je i pierwsi podjęli akcję reanimacyjną, która trwa kilkanaście minut. Na miejscu wylądował śmigłowiec. Mimo wysiłków ratowników, życia nastolatki nie udało się ocalić. Wstępne oględziny ciała Pauliny nie wykazały żadnych śladów przestępstwa. Dokładne przyczyny jej śmierci ma wyjaśnić sekcja zwłok.
Śledztwo
Ciało Pauliny Z. zostało skierowane na sekcję. Ze wstępnych ustaleń i po sekcji zwłok ofiary z 14 kwietnia wynika, że dziewczyna zmarła wskutek utonięcia. „Ostateczna opinia zostanie wydana przez biegłego po uzyskaniu wyników dodatkowo zleconych badań oraz po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń w sprawie. W chwili obecnej w sprawie realizowane są czynności zmierzające do szczegółowego ustalenia okoliczności zaistniałego zdarzenia.
Tajemnicza śmierć
Z pewnością dla wszystkich zastanawiające jest, w jaki sposób nastolatka znalazła się na ogrodzonym wysoką siatką terenie. Bez wątpienia zastanawiające w tej sprawie jest to, że Paulina miała poszarpane getry i nie miała na sobie kurtki- wyłowiono ją potem z dna stawu. Znajdowała się trzy metry od miejsca znalezienia ciała. Znaleziono też leżącą obok zapalniczkę. Godne uwagi jest to, że nastolatka nie paliła. w tej sprawie pojawia się wiele podejrzeń. Rodzina i mieszkańcy Dąbrówek są mocno wstrząśnięci tajemniczą śmiercią dziewczyny. Rodzice Pauliny nie wierzą w nieszczęśliwy wypadek.
Paulina spoczęła na cmentarzu w rodzinnej wsi – w Dąbrówkach k. Łańcuta. Jej ostatnie pożegnanie odbyło się w piątek, 16 kwietnia 2021.
Źródło:
Dąbrówka: Tragiczny finał poszukiwań 17-latki. Znaleziono ciało – Wiadomości (onet.pl)
A co z koleżanką, która odebrała telefon? Wiadomo coś więcej, czy była przesłuchiwana?
Dziewczyna została przesłuchana. Niestety nic więcej nie wiadomo