Jezioro Osiek. Zabójstwo i kanibalizm. Oskarżono czterech sprawców, którzy w 2002 roku dopuścili się okrutnej zbrodni na nieznanym mężczyźnie.
Ogromna tragedia
Jezioro Osiek. 27 września 2021 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie skazał na 25 lat więzienia mężczyznę za zabójstwo i kanibalizm. Przede wszystkim Sąd uznał, że Robert M. był głównym przywódcą tej okrutnej zbrodni…
Policja dowiedziała się o tej zbrodni dopiero w 2017 roku. Mundurowi dostali list napisany przez Zbigniewa B., nieżyjącego już od kilku miesięcy mężczyzny. Opisał w liście okrutną zbrodnię, w której brał udział kilkanaście lat wcześniej. Nie było na to żadnych dowodów, ale prokuratura uznała, że list jest prawdziwy. W związku z tym wszczęła śledztwo w tej sprawie. Czterem podejrzanym, których nazwiska padły w liście, śledczy założyli podsłuchy na telefonach.
Dzięki temu udało się nagrać, jak Rafał O. podczas zakrapianych imprez opowiadał o dokonanej przez siebie i znajomych zbrodni. Mężczyznę zatrzymano i w trakcie przesłuchania ze szczegółami opowiedział śledczym o wydarzeniach z 2002 roku, do których doszło w okolicach wsi Łasko pod Choszcznem i w Strzelcach Krajeńskich. Nigdy nie odnaleziono jednak ciała ofiary ani nie ustalono jej tożsamości.
Rafał O. zeznał, że we wsi Kołki spotkał swoją ekipę Roberta M., Zbigniewa B., Janusza S. i mężczyznę z Zielonej Góry. Wszyscy udali się do wsi Łasko, do lokalu, gdzie pili alkohol. Na sali w lokalu znajdowali się inni mężczyźni. Nagle Robert M. zaczął być zaczepny. Zawołał jednego z mężczyzn w wieku około 30-40 lat. Bez przyczyny uderzył go w twarz i następnie wraz ze swoimi kompanami zaprowadzili mężczyznę do samochodu, którym przyjechali. Następnie nieznanego mężczyznę wywieźli nad jezioro Osiek we wsi Ługi (woj.lubuskie). Na miejscu Robert M. powiedział do Zbigniewa B. “wiesz, co masz robić”.
Zbrodnia
Zbigniew B. w związku z tym rozkazem podciął gardło mężczyźnie, a na koniec odciął mu głowę nożem. Robert M. oraz Zbigniew B. i również pozostali mężczyźni zbezcześcili ciało ofiary, przez zjedzenie kilku części ciała zabitego po tym, jak upiekli je na ognisku.
Prokuratura domagała się dożywotniego więzienia dla Roberta M., po 25 lat dla Janusza S. i Sylwestra B. oraz 14 lat dla Rafała O. W związku z tą okrutną zbrodnią Robert M. ma spędzić w więzieniu 25 lat.
Pozostali mężczyźni, którzy byli na ławie oskarżonych, zostali uniewinnieni. Sąd uznał, że nie mieli oni pojęcia, że dojdzie do zabójstwa. Mężczyźni uczestniczyli tylko w bezczeszczeniu zwłok w postaci zjedzenia kawałka ciała, które miało przypieczętować “zmowę milczenia”.
Wyrok jest nieprawomocny. Obrońca Roberta M. zapowiedziała złożenie apelacji.
Źródło:Zjedli człowieka. Szokująca sprawa w Szczecinie (msn.com)
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!