Blisko dwanaście lat temu, w nadmorskiej miejscowości we Włoszech zaginęła Iwona Domagała. Ostatni raz widziano ją wracającą z porannych zakupów. Przez lata nie udało się zdobyć żadnych informacji o zaginionej.
Iwona Anna Domagała zaginęła 9 listopada 2012 roku w wieku 35 lat. Od 2005 roku mieszkała i pracowała we Włoszech. Ostatnim znanym miejscem zamieszkania kobiety była miejscowość Pontecagnano Faiano w regionie Kampania (prowincja Salerno). W listopadzie 2012 roku zaginiona planowała przyjazd do Polski. Chciała odwiedzić rodziców mieszkających w Pionkach (powiat radomski), przywieźć zakupiony we Włoszech sprzęt rehabilitacyjny dla schorowanego ojca i prezenty dla reszty rodziny.
Okoliczności zaginięcia
W dniu zaginięcia zadzwoniła do matki. Dzwoniąc, wypowiedziała słowo, którego Pani Halinie nie udało się zrozumieć i zakończyła rozmowę. W artykule napisanym przez Panią Monikę Wilczyńską na łamach „Przyjaciółki” czytamy, że Iwona regularnie kontaktowała się z rodziną, co potwierdza również polska policja. Rozmowy często bywały krótkie, dlatego kobieta nie była zaniepokojona tym telefonem.
W chłodny listopadowy poranek Iwona ubrana w dżinsy, brązową kurtkę do kolan i sportowe buty udała się do pobliskiego sklepu na zakupy. Wracając, była widziana na nadmorskim bulwarze. Niosła siatki z zaplanowanymi zakupami. To ostatnia informacja, którą udało się ustalić. Od tamtego momentu nikt nie wie, co stało się z kobietą. Ślad po niej zaginął.
Rodzina dowiedziała się o zaginięciu Iwony od jej partnera. W rozmowie telefonicznej powiedział, że ze znajomymi poszukują kobiety od poprzedniego dnia. Kiedy nie wróciła na noc, mężczyzna zgłosił sprawę na miejscowej policji.
Rysopis zaginionej:
- Wiek: w dniu zaginięcia 35 lat (obecnie 47)
- Wzrost: ok. 166-170 cm
- Sylwetka: szczupła budowa ciała, waga 50-69 kg
- Cechy charakterystyczne: tatuaż na plecach, bardzo szczupła twarz
Poszukiwania
Po zaginięciu Iwony jej matka razem ze swoją siostrą wyjechały do Włoch, aby szukać córki. Niestety na miejscu dowiedziały się, że włoska policja nie prowadzi poszukiwań z należytą starannością. Samodzielnie porozwieszały plakaty informujące o zaginięciu. Rozmawiały zarówno z partnerem Iwony, jak i z jej koleżanką. Mimo to nie udało im się dowiedzieć niczego, co mogłoby naprowadzić na jakikolwiek ślad. Na plaży znajdującej się cztery kilometry od miejsca zamieszkania Iwony, odnaleziono jej włoskie dokumenty oraz klucze. Nie było wśród nich polskiego dowodu osobistego, który prawdopodobnie miała przy sobie.
Poszukiwania prowadzono również za pomocą mediów społecznościowych, jednak i to nie przyniosło żadnego rezultatu. Na Facebooku powstała grupa o nazwie „Iwona Domagała – Missing Scomparsa Zaginiona”, na której przez lata publikowano wizerunek i informacje o kobiecie w różnych językach. Ostatni post pojawił się tam 22 grudnia 2019 roku.
Wciąż czekają na informacje
Rodzina nie traci nadziei, że pewnego dnia pojawią się informacje o losie Iwony. Jak twierdzą najbliżsi – być może padła ofiarą wypadku, w którym straciła pamięć lub na jej drodze pojawił się ktoś, kto ją skrzywdził. Przed zaginięciem nikt nie zauważył, by zachowywała się inaczej. Kobieta cieszyła się z zaplanowanego przyjazdu do Polski, dlatego z pewnością nie chciała zrywać kontaktu i zniknąć z własnej woli. W rozmowie z Panią Moniką Wilczyńską matka apelowała do Iwony, że wciąż bardzo ją kocha i czeka na jej powrót.
Jeśli posiadasz jakiekolwiek informacje mogące pomóc w odnalezieniu Iwony lub ustaleniu okoliczności jej zaginięcia, skontaktuj się z policjantami z Komisariatu Policji w Pionkach osobiście lub telefonicznie pod numerem telefonu 47 701-52-00 lub z dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Radomiu pod numerem telefonu 47 701-50-10.
https://zaginieni.policja.gov.pl/zag/form/r4614602066228,DOMAGALA-IWONA.html
https://www.facebook.com/MissingScomparsaZaginiona/
W.B.