Śmierć 15-letniego Wojtka, ucznia I Liceum Ogólnokształcącego w Piotrkowie Trybunalskim, wstrząsnęła całą społecznością. Tragedia, do której doszło 31 grudnia 2024 roku, wywołała falę pytań i wątpliwości. Coraz więcej wskazuje na to, że chłopak mógł być ofiarą długotrwałego nękania przez rówieśników. Wujek Wojtka twierdzi, że nastolatek był upokarzany, a jednym z powodów miało być jego zamiłowanie do śpiewu w kościelnym chórze.
Cień na „Chrobrego”
I Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Chrobrego uchodzi za prestiżową placówkę, jednak dramat Wojtka rzuca na nią cień. W sieci pojawiły się informacje o możliwym hejcie, jaki miał spotykać chłopaka. Według relacji członków rodziny, w internecie mogło pojawić się upokarzające zdjęcie, na którym Wojtkowi ściągnięto spodnie.
Dyrekcja szkoły odmawia komentarzy, zasłaniając się toczącym się śledztwem. – Policja i prokuratura badają sprawę, dlatego nie możemy udzielać informacji – mówi dyrektor Henryk Michalski. Podkreśla również, że rodzice Wojtka nie zgłaszali oficjalnych skarg wobec szkoły.
Śledztwo prokuratury
Piotrkowska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie okoliczności śmierci 15-latka. Oficjalnie wiadomo, że chłopak zginął w wyniku upadku z wysokości. Śledczy sprawdzają, czy mógł być ofiarą nękania i czy to mogło przyczynić się do tragedii. Przeprowadzono sekcję zwłok, a postępowanie obejmuje również analizę ewentualnych dowodów na hejt w internecie.
Marsz pamięci Wojtka
Wstrząśnięci mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego postanowili oddać hołd Wojtkowi i sprzeciwić się przemocy w szkołach. 9 lutego o godzinie 14:00 odbędzie się Marsz Ku Pamięci Wojtka Nowakowskiego przeciwko przemocy, agresji i bierności w szkołach.
Trasa marszu:
🔹 Start: Urząd Miasta (Pasaż Karola Rudowskiego 10)
🔹 Meta: I Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Chrobrego, gdzie uczestnicy zapalą znicze.
Organizatorzy zachęcają do przyniesienia transparentów i symbolicznego gestu jedności wobec przemocy i hejtu.
Co dalej?
Śmierć Wojtka to dramat, który nie powinien się wydarzyć. Czy była wynikiem hejtu i nękania? Odpowiedzi na to pytanie szuka prokuratura. Jedno jest pewne – ta tragedia otwiera ważną debatę o bezpieczeństwie i atmosferze w polskich szkołach.