Cash Gernon. Porwany 4-latek nie żyje. Zakrwawione ciało porwanego chłopca znaleziono na jednej z ulic w Dallas. W związku z tym policja aresztowała 18-latka podejrzanego o porwanie dziecka. Śledczy nie wykluczają postawienia zatrzymanemu kolejnych zarzutów.
Porwanie małego chłopca
Do zdarzenia doszło o 5:00 rano w sobotę 14 maja 2021 roku. Porywaczem okazał się 18-letni Darriynn Brown, który miał już wcześniej konflikt z prawem. Włamał się on do domu państwa Gernon przez tylne drzwi. Następnie porwał śpiącego chłopca. Ten moment zarejestrowały kamery monitoringu.
Rodzice po zorientowaniu się, że ich syna nie ma, natychmiast zgłosili na policję porwanie. Chłopiec był znany mieszkańcom: chętnie biegał i bawił się w okolicy. Wszystkim trudno uwierzyć w to, co wydarzyło się w ostatnich dniach. Cash był szczęśliwym i radosnym dzieckiem. Intensywne poszukiwania 4-latka trwały dość krótko. Bez wątpienia sąsiedzi są bardzo poruszeni śmiercią dziecka.
Zamordowany chłopiec
Cash Gernon 4-letni-został brutalnie zamordowany. Rodzice chłopca nie wiedzą, dlaczego sprawca mógł porwać ich syna, ponieważ nie znał dziecka.
Ciało 4-latka znaleziono rano, kilka godzin od jego zaginięcia. Znajdowało się około 800 metrów od domu, w którym mieszkał porywacz. Zwłoki chłopca były porzucone na jednej z ulic Dallas w stanie Teksas w USA. Zauważyła je kobieta, która w tym czasie uprawiała jogging. Twarz 4-latka i górna połowa jego ciała, były pokryte krwią. Chłopiec nie miał na sobie koszuli ani butów.
Z relacji mundurowych wynika, że 4-letni chłopiec został kilkukrotnie ugodzony ostrym narzędziem. Zastępca komendanta policji w Dallas Albert Martinez powiedział, że dziecko najprawdopodobniej poniosło gwałtowną śmierć.
Aresztowanie mordercy
W związku z tym policja aresztowała 18-letniego Darriynna Browna. Zarzucono mu porwania i włamania. Ważne jest to, że w tym czasie Brown miał dozór elektroniczny. Mężczyzna nie stawił się na policji w jednym z toczących się przeciw niemu postępowań. Nosił specjalną bransoletkę z nadajnikiem pokazującym jego położenie. Bez wątpienia właśnie to, może ułatwić śledczym ustalenie, czy to on zamordował 4-latka. Ze względu na fakt, że nagrały go kamery monitoringu-wina jego jest oczywista.
Z akt sądowych wynika, że Darriynn Brown mieszka niecały kilometr od miejsca, w którym znaleziono ciało chłopca. Śledczy nie wykluczają postawienia Brownowi kolejnych zarzutów. Muszą przede wszystkim zapoznać się z wynikami sekcji zwłok i przeanalizować dowody. Oczywiście wierzymy, że sprawca poniesie zasłużoną karę za tak okrutny czyn. Dla bliskich to najgorsze co mogło ich spotkać. Bez wątpienia żadna kara nie zwróci im ukochanego synka.
Na koniec sąd wyznaczył też kaucję w wysokości 750 tys. dolarów, dlatego niewykluczone, że morderca szybko opuści areszt.
AKTUALIZACJA:
Po kilku miesiącach Brown został oficjalnie oskarżony o porwanie i morderstwo, a policja czekała na pełne wyniki kryminalistyczne, aby ustalić, kto zabił chłopca z Teksasu. Mężczyzna został oskarżony o morderstwo po tym, jak wyszły na jaw nowe dowody laboratoryjne, ogłosił Departament Policji w Dallas.
Chociaż dokładne dowody nie zostały ujawnione w oświadczeniu policji w Dallas, powiedzieli: “Dowody przedłożone do laboratorium zostały zwrócone łączące Darriynn Brown z Cashem Gernonem w chwili jego śmierci” – powiedział Departament Policji w Dallas.
Kara śmierci w Teksasie pociąga za sobą automatyczną karę dożywocia, a nawet karę śmierci. Pożądana kara zostanie określona przez prokuratorów przed rozpoczęciem procesu.
Źródło:
https://wiadomosci.radiozet.pl/
Brak słów… Co nim kierowało? Czemu?
“Szybko opuści areszt” – czy to nie błąd? Czytałam w jakimś artykule, że kaucja to 1,5 miliona dolarów.