Ukraińska modelka Natasza Serebriy przeżyła koszmarne 7 lat w uwięzieniu. Wieczysław R., biznesmen, zauroczył ją od pierwszego spotkania. Pozory opiekuńczego i szarmanckiego mężczyzny runęły po miesiącu związku. Nastolatka miała nadzieję, że zmieni go ojcostwo. W szóstym miesiącu ciąży wywiózł dziewczynę do Turcji.
– Powtarzał, że musi mnie na nowo wychować, bo wszystko robię w niewłaściwy sposób. Robiłam wszystko aby mu się przypodobać…
Maltretowana Natasza nie mogła kontaktować się z rodziną, opuszczać domu, stosować antykoncepcji. Co najmniej dwukrotnie zaszła w ciążę. Przez ograniczenie jedzenia ważyła 38 kilogramów. Bicie i gwałty były na porządku dziennym, nawet gdy była w połogu. Uwięzionej kobiecie próbował pomóc dorosły syn Wieczysława, ale oprawca znalazł swoją ofiarę, skatował za karę i porwał ponownie.
Wykończona wieloletnim uwięzieniem Natasza wybłagała pomoc medyczną dopiero, gdy dostała krwotoku. Lekarzom w tureckim szpitalu opowiedziała co się dzieje, a ci na szczęście uwierzyli kobiecie. Ponieważ Wieczysław przetrzymywał ich córki na wypadek, gdyby chciała uciec, personel polecił ojcu przywieźć córki do badań do szpitala. Policja zabrała dziewczynki i wywieźli je do ośrodka dla ofiar przemocy, w którym czekała już ich matka.
Biznesmenowi udało się uciec, ale jest poszukiwany przez policję.
Autor: Paulina K.