Zabiła męża, a ciało zakopała w ogródku. Całą zbrodnię opisała w swoim pamiętniku. 42-latka przez co najmniej cztery miesiące wyjaśniała innym jego zaginięcie.
Zabiła męża, a ciało ukryła w ogródku
42-letnia Fiony Beal zabójstwo swojego męża zaplanowała bardzo szczegółowo. Dlaczego posunęła się do brutalnego morderstwa? Otóż kierowała nią chęć zemsty…
Związek nauczycielki szkoły podstawowej Fiony i Nicholasa nie należał do zbyt udanych. 42-latka twierdziła, że mąż traktował ją bardzo źle. Któregoś dnia kobieta dowiedziała się, że życiowy partner zdradzał ją od dłuższego czasu. Czara goryczy przelała się po ich ostatniej kłótni. To właśnie wtedy Fiona zaczęła planować zabójstwo Nicholasa Billingha.
Beal wzięła wolne w pracy między 1 a 12 listopada 2021 roku. To właśnie w tym czasie ziściła swój plan. Po zabiciu męża zakopała jego zwłoki w ogródku. Przez co najmniej cztery miesiące udawała, że jej mąż zaginął.
Kartki z pamiętnika
W marcu 2022 roku kobieta została zatrzymana na podstawie ustawa o ochronie zdrowia psychicznego. Miała rany świadczące o samookaleczaniu. Następnie trafiła do szpitala psychiatrycznego i dopiero tam policjanci odkryli, że Beal pisała pamiętnik. Nikt nawet przez chwilę nie pomyślał, że znajdują się tam mroczne zapiski 42-latki.
Z zapisków wynika, że kobieta dokładnie zaplanowała zbrodnię. Doskonale wiedziała jak ukryć ciało, jak zatuszować swoją krwawą zbrodnię. Świetnie radziła sobie tłumacząc innym jego nagłe zniknięcie.
Ciało Nicholasa znaleziono w brytyjskim Northampton. Było zakopane w przydomowym ogródku. Według ustaleń śledczych ciało zamordowanego 42-latka znajdowała się tam co najmniej przez cztery miesiące. Fiony Bean cały czas twierdziła, że jest niewinna. Być może wszyscy, by jej uwierzyli gdyby nie odnaleziony pamiętnik, który stał się najważniejszym dowodem w śledztwie.
42-latka w pamiętniku napisała, że to co, powiedział i zrobił jej partner, uaktywniło jej ciemną stronę. Czuła się okrutnie poniżona i nie miała zamiaru mu tego odpuścić. Po dokładnej analizie zapisków prokurator uznał, że Fiona zadźgała swojego partnera w sypialni, w łóżku, a na koniec zakopała jego ciało w ogródku.
Zbrodnia zaplanowana
“Kiedy on był w wannie, włożyłam kuchenny nóż do kieszeni szlafroka, a następnie schowałam go do szuflady obok łóżka. Gdy wrócił, zmusiłam go do założenia maski na oczy. To było gorsze niż myślałam. Ukrywanie ciała jest znacznie trudniejsze, niż wygląda w telewizji” – napisała w pamiętniku.
W domu Fiony znaleziono zakrwawiony materac i widoczną plamę krwi w sypialni. Ciało znaleziono podczas przeszukania ogródka. 42-latek zginął od rany kłutej w szyję.
Proces Beal wciąż trwa.
Źródło: Zadźgała męża w sypialni, a ciało zakopała w ogrodzie. Opisała to w pamiętniku (msn.com)
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Lecz
Może zainteresować Cię również: Grzegorz Mańkiewicz – Zaginieni Przed Laty
