Zabójstwo w Krakowie na Wzgórzach Krzesławickich miało miejsce podczas spotkania zakrapianego. Do mieszkania ofiary wpadł sąsiad i zadał mu cios nożem, który okazał się śmiertelny. Mężczyzna miał ranę kłutą w okolicy klatki piersiowej. Do zdarzenia doszło 8 maja 2021 roku, około godziny 17:00. Mordercy grozi dożywocie.
Zabójstwo
8 maja 2021 roku, około godziny 17:00 mundurowi otrzymali zgłoszenie, które dotyczyło ugodzenia nożem mężczyzny, w jednym z mieszkań w rejonie Wzgórz Krzesławickich. Po przyjeździe policji pod wskazany adres, zgłaszający pokazał mieszkanie, w którym doszło do ataku. Mundurowi znaleźli mężczyznę leżącego na podłodze. Na miejscu również pojawiła się załoga pogotowia ratunkowego. Pomimo długiej reanimacji nie udało się uratować jego życia.
Ustalenia mundurowych
Zabójstwo miało miejsce w jednym z Krakowskich mieszkań, gdzie odbywała się libacja alkoholowa. W spotkaniu brało udział trzech znajomych. W pewnym momencie wbiegł do nich sąsiad mieszkający w lokalu obok. Zadał 45-latkowi cios nożem bezpośrednio w klatkę piersiową, a następnie uciekł.
Powiadomieni mundurowi szybko udali się pod ustalony adres domniemanego mordercy. Zatrzymali zamieszkującego tam 69-latka. Podczas interwencji został zabezpieczony nóż. Najprawdopodobniej to nim został zadany cios pokrzywdzonemu.
Kara
Morderca został zbadany pod kątem trzeźwości. Badanie wykazało, że 69-latek był nietrzeźwy. Przyjęto wersję, że na jego zachowanie mógł bezpośrednio wpłynąć alkohol. W trakcie legitymowania mężczyzny okazało się, że jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności, w związku z tym został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
Następnego dnia, w trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się, że dobrze znał się z denatem. Nie umiał wytłumaczyć swojego zachowania ze względu na wypitą zbyt dużą ilość alkoholu. Usłyszał zarzut zabójstwa. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków–Nowa Huta w Krakowie, sąd zastosował wobec 69-latka środek zapobiegawczy. Mężczyzna trafił do tymczasowego aresztu, wstępnie na 3 miesiące. Grozi mu kara od 8 do 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywocia.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie.