Jan Pniewski zaginął bez śladu 22 lata temu w niewyjaśnionych okolicznościach. Mężczyzna zawsze był bardzo skryty, w związku z tym rodzina nie wiedziała wszystkiego o nim. W dniu zaginięcia miał 35 lat obecnie jest w wieku 57-lat. Zrozpaczona rodzina apeluje o pomoc.
Zaginiecie
Kochani chcemy Wam przypomnieć o zaginięciu sprzed wielu lat, którego do dziś nie udało się wyjaśnić. Jest ono ogromną zagadką dla wszystkich. Choć minęło tyle lat, Pani Teresa nadal poszukuje swojego brata. Mężczyzna zaginął bez śladu 22 lat temu. Od tamtej pory nikt nic nie słyszał, nikt nic nie widział. Z pewnością dla bliskich wszystkie te lata to straszny ból. Na koniec tego bolesnego doświadczenia czuje się cały czas strach… Czy zdołamy kiedykolwiek odnaleźć bardzo bliską nam osobę? Niewiedza, gdzie jest nasza ukochana osoba, rozrywa jeszcze bardziej serce na strzępy. Każdy dzień ciszy jeszcze bardziej rani. Tego uczucia nie życzy się nawet najgorszemu wrogowi.
Jan Pniewski w dniu zaginięcia miał 35 lat. Obecnie mężczyzna ma 57 lat. Prawdopodobnie wcześniej pracował i mieszkał w Warszawie lub w okolicy Warszawy. Istotne w tej sprawie jest to, że rodzina do końca nie jest tego pewna. Pan Jan był zawsze skryty, w związku z tym nigdy nie mówił, gdzie dokładnie mieszka i pracuje. Bez wątpienia, mężczyzna mógł przebywać wszędzie. Oczywiście pomimo upływu lat zawsze jest nadzieja na szczęśliwe odnalezienie.
Rysopis:
*Wzrost około 170 cm.
*Włosy krótkie, czarne
*Oczy brązowe
*Mężczyzna z pewnością nosił brodę
W dniu zaginięcie prawdopodobnie był ubrany w:
*czapka bawełniana koloru czarnego
*kurtka 3/4 kolor brązowy
*spodnie sztruksowe
*biała koszula
*biały podkoszulek
Mężczyzna
Ja znałam Jana. Jestem przekonana, że włosy miał ciemnoblond, a oczy niebieskie.