Pilny Apel!

Drodzy Czytelnicy, zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc.

Dzięki Wam udało się rozwiązać już niejedną sprawę. Wasze pomocne, bezcenne serca nigdy nie przeszły obojętnie obok rozpaczliwego apelu.

Wczoraj przyszła nam na skrzynkę wiadomość… Ta sprawa, to zaginięcie pozostawiło po sobie wiele pytań bez odpowiedzi, bliscy zaginionego od lat szukają nawet najmniejszego śladu, by dowiedzieć się, gdzie jest zaginiony Ryszard. Niestety bezskutecznie. Ich wysiłek, poszukiwania nie przyniosły oczekiwanego efektu, wierzą, że ostatnią deską ratunku jest zwrócenie się do Was o pomoc. Być może ktoś rozpoznaje na zdjęciach zaginionego, być może ktoś wie, gdzie jest… Każde informacje dla rodziny są bezcenne.

Zaginiony

Ryszard Gołda urodził się w Polsce 17 stycznia 1954 roku, lecz od roku 1986 mężczyzna przebywał w Chicago, gdzie mieszkał i pracował. Ostatni jego adres zamieszkania to: 1009 N Washtenaw ave, Chicago, IL 60622.

W roku 2000 mężczyzna miał wypadek samochodowy, o którym poinformował bliskich. Niestety to była ostatnia wiadomość od niego. Już nigdy nie nawiązał kontaktu z rodziną. Bliscy niezwłocznie zgłosili zaginięcie mężczyzny w Chicago. Ryszard Gołda miał wtedy 46 lat. Obecnie, jeśli żyje ma 68 lat.

Bliscy na własną rękę zdobyli raporty meldunkowe… Z listów, które przed zaginięciem mężczyzna wysyłał do rodziny, wynikało, że w Stanach nie powiodło mu się, czego bardzo się wstydził. Czyżby to był powód jego zaginięcia?

Ze spisu meldunków wynika, że Pan Ryszard po zaginięciu był meldowany. Czy to znaczy, że chciał zerwać kontakt z rodziną? Być może Ryszard Gołda przebywa wśród bezdomnych? Tego z pewnością nie da się wykluczyć. Jeśli mężczyzna nie ma za co wrócić do Polski do bliskich, rodzina jest gotowa sfinansować powrót mężczyzny do kraju.

Rodzina ustaliła, że wcześniej mężczyzna pracował u Franciszka Czarkowskiego, który produkował metalowe kontenery. Udało się im również dowiedzieć, że mężczyzn miał romans z jakąś kobietą i tutaj już pojawia się luka… Nic więcej nie wiadomo.

Mama zaginionego błaga o pomoc

Mama zaginionego ma obecnie 94 lata… Nie ma dnia, żeby kobieta nie myślała o swoim synu. Pytania bez odpowiedzi rozrywają jej serce na strzępy. Gdzie jest? Jaki los go spotkał? Czy kiedykolwiek dowie się prawdy, gdzie jest jej dziecko? Przecież w jednej chwili straciła swojego syna i przez 22 lata nie wie co się z nim dzieje. To straszne uczucie dla matki. Nie ważne, w jakim wieku jest jej dziecko, zmartwienie jest olbrzymie.

Kochani w imieniu rodziny zaginionego z całego serca prosimy Was o pomoc. Być może ktoś wie coś o tym tajemniczym zniknięciu. Być może ktoś rozpoznaje go na zdjęciu. To właśnie dzięki Wam ta sprawa ma olbrzymią szansę na rozwiązanie.

To zdjęcie jest zrobione najbliżej zaginięcia.

Każde informacje odnośnie zaginionego prosimy kierować na naszą skrzynkę. Jesteśmy w stałym kontakcie z rodziną zaginionego. Zaginieni przed laty gwarantują anonimowość.