Zabójca Zyty Michalskiej skazany po latach! 20-latka z zimną krwią została pozbawiona życia 28 lat temu. Wiele lat trzeba było czekać, by sprawca poniósł karę.

Zabójca Zyty Michalskiej skazany po latach!

Kochani dzisiaj przypominamy o jednej z głośnych spraw. Zabójstwo młodziutkiej Zyty Michalskiej wstrząsnęło dużą liczbą społeczności i pomimo upływu lat, sprawa ta budzi wciąż wiele emocji. Zabójca Zyty Michalskiej – 54-letni Waldemar B. wpadł w ręce policji dopiero po 26 latach, kiedy przez wiele lat prowadził spokojne życie.

Zyta Michalska miała cała życie przed sobą. W Wielkanoc 1994 roku dziewczyna wyszła na spacer, nawet przez krótką chwilę nie pomyślała, że tego dnia ktoś brutalnie odbierze jej życie. Kiedy dziewczyna nie wróciła do domu, rodzina zgłosiła zaginięcie. Ciało dziewczyny zostało znalezione następnego dnia w lesie pod Wrześnią, zaledwie kilkaset metrów od domu dziewczyny. Zyta miała zmasakrowaną głowę, prawdopodobnie od uderzenia kamieniem. Miała zdjęte spodnie i podciągniętą bluzkę. Sekcja zwłok wykazała, że dziewczyna udusiła się ziemią, która wpadła jej do ust, gdy zabójca ciągnął ją po ziemi. Niestety mordercy nie udało się schwytać od razu, na początku nie było wiadomo, kim on jest.

2019 rok

W 2019 roku policjanci z Archiwum X zajęli się niewyjaśnioną sprawą zamordowanej Zyty. Dzięki informacjom od społeczeństwa, nowym technologiom i zabezpieczonemu DNA policjanci z Archiwum X ustalili, że mordercą Zyty jest Waldemar B. Mężczyzna przyznał się do winy, ale twierdził, że był to wypadek. Nie przyznał się do tego, że próbował zgwałcić dziewczynę. Zeznał, że Zyta miała zdjęte spodnie i podniesioną bluzkę, bo chciał upozorować napaść seksualną.

Waldemar B. po zatrzymaniu powiedział policji, że mu ulżyło, a nawet, że sam chciał się zgłosić. Dlaczego więc milczał przez wiele lat?

Po zabiciu Zyty mężczyzna wrócił zadrapany do domu, po tym, jak dziewczyna się broniła. Bliskim morderca powiedział, że wpadł w jeżyny. Po jakimś czasie ożenił się, miał dzieci.

Sąd

W pierwszej instancji Waldemara B. skazano na 25 lat więzienia za zabójstwo Zyty Michalskiej. Wyrok jest prawomocny. Był sądzony według kodeksu karnego, który obowiązywał w chwili zabicia Zyty Michalskiej. Prokuratura uważa, że Waldemar B. powinien odpowiadać również za próbę gwałtu. Sąd Apelacyjny uznał jednak, że nie ma na to bezsprzecznych dowodów.