Zaginiony mężczyzna pomagał w poszukiwaniach samego siebie. Ktoś mógłby pomyśleć, że jest to czysty żart… A jednak wszystko zdarzyło się naprawdę.
Zaginiony mężczyzna
Historia, którą dzisiaj Wam przedstawimy, jest nieprawdopodobna, a jednak zdarzyła się naprawdę. Do nietypowego zdarzenia doszło w Turcji w 2021 roku. Podczas trwającej imprezy, jeden z mężczyzn oddalił się w kierunku lasu. Znajomi bardzo się zaniepokoili, gdy ten długo nie wracał do domu. W związku z tym postanowili zawiadomić lokalne służby o jego zaginięciu.
50-letni Bayhan Mutlu zaginął w wiejskiej okolicy w pobliżu tureckiego miasta İnegöl.
Funkcjonariusze policji bardzo poważnie potraktowali sprawę i natychmiast przystąpili do poszukiwań. Okoliczne lasy przeszukiwali policjanci, strażacy i mieszkańcy okolicy. Nie było śladu po zaginionym 50-latku. Nagle sprawa nabrała, nieoczekiwanego obrotu. Do jednej z grup, które przeczesywały teren, dołączył mężczyzna. Nie wiedział kogo szukają, ale chciał za wszelką cenę pomóc w akcji ratunkowej. Podczas poszukiwań ratownicy zaczęli nawoływać zaginionego mężczyznę po imieniu.
Mężczyzna, który dołączył do poszukiwań, słysząc swoje imię, podszedł do jednego z ratowników i zapytał: „Kogo szukamy? Jestem tutaj”. Ujawnił tym samym, że cały czas był tuż pod ich nosem i z ogromnym zaangażowaniem szukał sam siebie.
Zastanawiające jest to, jakim cudem jego przyjaciele nie zorientowali się, że mężczyzna był z nimi cały ten czas, mocno angażując się w poszukiwania.
Po założeniu wyjaśnień policja odwiozła „zaginionego” do domu. Szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą zakończono, a mężczyznę lub jego przyjaciół, którzy w sposób nieuzasadniony wezwali pomoc, czeka grzywna.
Źródło:„Zaginiony” mężczyzna chciał pomóc w poszukiwaniach samego siebie – Portal-polski.pl
Turcja. Zaginiony pomagał w poszukiwaniach samego siebie (fakt.pl)