Andrzej Węgrzyn Są takie zaginięcia, o których słyszał każdy. Są również takie, o których dawno nie mówi nikt… Nie są “porywające”, bo brak w nich tajemnicy i zwrotów akcji. Człowiek po prostu wychodzi z domu i nigdy więcej nie kontaktuje się z rodziną. Choć całą ich historię można streścić w jednym zdaniu, nie są mniej istotne. W “krótkich historiach” będziemy poruszać te zaginięcia, o których ani nie nagrywa się podcastów, ani nie pisze się zbyt często, bo w internecie natknąć się można na jedynie szczątkowe informacje. Dziś przyjrzymy się sprawie Andrzeja Węgrzyna. Na jego wizerunek natknęliśmy się w policyjnej bazie osób zaginionych.
Wyjazd do USA
Ponad 30 lat temu, Andrzej Węgrzyn postanowił wyjechać do USA, by tam zamieszkać i rozpocząć karierę zawodową. Źródła – choć nie ma ich zbyt wiele – wspominają, że Pan Andrzej przez pewien czas regularnie kontaktował się ze swoimi bliskimi telefonicznie.
W Internecie brakuje informacji o tym, kiedy dokładnie przestał telefonować do swojej rodziny w Polsce. Nie wiadomo też czy chorował, czy przyjmował jakieś leki. Nie udało nam się również dotrzeć do informacji, gdzie dokładnie mieszkał i pracował przez ostatni czas.
Rysopis
Należy pamiętać, że rysopis Andrzeja Węgrzyna może być już dawno nieaktualny. W bazie policyjnej widnieje, że ma około 171-175 cm wzrostu, sylwetkę krępą (muskularną), oczy ciemne.
Kontakt
Sprawę zaginięcia Andrzeja Węgrzyna prowadzi KPP w Brzesku. Wszystkie informacje na temat zaginionego prosimy więc kierować na adres: ul. Szczepanowska 53, 32-800 Brzesko lub pod numer: 47 832 12 22. Można również napisać wiadomość prywatną do naszej Redakcji.
Gwarantujemy anonimowość!
