Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 40-letniemu Andrzejowi W., mieszkańcowi Krapkowic, w sprawie brutalnego zabójstwa Marka M. Do zbrodni doszło 30 września 2024 roku w mieszkaniu przy ul. Kilińskiego w Krapkowicach, gdzie mężczyzna udusił swoją ofiarę. Po dokonaniu zabójstwa sprawca włożył zwłoki do worka i początkowo ukrył je w szafie, a następnie zakopał przy garażach na terenie określanym lokalnie jako "Jabłonowe Wzgórze".
Ciało ofiary zostało odnalezione przez organy ścigania dopiero 4 grudnia 2024 roku, ponad dwa miesiące po zabójstwie. Dziesięć dni później Andrzej W. usłyszał zarzut zabójstwa i został tymczasowo aresztowany. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i opisał okoliczności zabójstwa, choć jego wyjaśnienia wymagają jeszcze weryfikacji przez śledczych. Za zbrodnię, której się dopuścił, 40-latkowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Motywy i szczegółowe okoliczności tej brutalnej zbrodni są nadal przedmiotem postępowania prowadzonego przez prokuraturę i policję z Komendy Powiatowej w Krapkowicach.
Brutalne zabójstwo w mieszkaniu
30 września 2024 roku doszło do wstrząsającej zbrodni w mieszkaniu położonym przy ulicy Kilińskiego w Krapkowicach. To właśnie tam 40-letni Andrzej W. dopuścił się brutalnego zabójstwa Marka M. Sprawca udusił swoją ofiarę, a następnie w akcie szczególnego okrucieństwa włożył zwłoki zamordowanego mężczyzny do worka.
Podejrzany, który został zatrzymany przez służby, nie ukrywał swojego udziału w zbrodni. Andrzej W. przyznał się do zarzucanego mu czynu, co stało się istotnym elementem prowadzonego postępowania. Mimo tego przyznania, śledczy nadal intensywnie pracują nad wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tej makabrycznej sprawy.
Szczególną uwagę prokuratorzy i policjanci poświęcają ustaleniu motywów, które pchnęły 40-latka do popełnienia tak drastycznego czynu. Weryfikowane są relacje między sprawcą a ofiarą, okoliczności prowadzące do tragedii oraz sekwencja wydarzeń z feralnego dnia. Sprawa ta wstrząsnęła lokalną społecznością Krapkowic, budząc szok i niepokój wśród mieszkańców miasta.
Postępowanie przygotowawcze zakończyło się skierowaniem aktu oskarżenia do sądu, gdzie Andrzej W. będzie musiał stanąć przed wymiarem sprawiedliwości i odpowiedzieć za swoje czyny.
Ukrywanie zwłok ofiary
Po dokonaniu zabójstwa sprawca podjął szereg działań mających na celu ukrycie śladów zbrodni. Bezpośrednio po uduszeniu ofiary umieścił ciało w worku, co miało zapobiec pozostawieniu materiału biologicznego w miejscu, gdzie przechowywał zwłoki. Był to pierwszy krok w starannie zaplanowanej sekwencji działań.
W początkowej fazie sprawca zdecydował się przechowywać zwłoki we własnym mieszkaniu. Ciało ofiary zostało ukryte w szafie, gdzie pozostawało przez pewien czas. Taki wybór wskazuje na kalkulację - sprawca prawdopodobnie planował dalsze kroki i czekał na odpowiedni moment, by pozbyć się ciała w bezpieczniejszy sposób. Przechowywanie zwłok w mieszkaniu wiązało się z ogromnym ryzykiem wykrycia, jednak pozwalało na utrzymanie kontroli nad sytuacją.
Ostatecznie przestępca zdecydował się na bardziej trwałe rozwiązanie. Ciało ofiary zostało zakopane przy garażach na tzw. Jabłonowym Wzgórzu w Krapkowicach. Wybór tego konkretnego miejsca nie był przypadkowy - teren ten charakteryzował się względnym odosobnieniem, co minimalizowało ryzyko natychmiastowego odkrycia zwłok. Sposób postępowania sprawcy, od momentu zabójstwa, przez tymczasowe przechowywanie ciała, aż po wybór miejsca pochówku, wskazuje na przemyślane i metodyczne działanie osoby, która starała się zatrzeć ślady popełnionej zbrodni.
Odkrycie ciała i zatrzymanie sprawcy
4 grudnia 2024 roku doszło do makabrycznego odkrycia w Krapkowicach. Organy ścigania odnalazły zwłoki 36-letniego Marka M., które znajdowały się w worku. Okoliczności znalezienia ciała wskazywały nabrutalny charakter zbrodni, a stan zwłok sugerował, że do tragedii doszło kilka dni wcześniej. Natychmiastowe działania funkcjonariuszy pozwoliły na szybkie wytypowanie podejrzanego o dokonanie tego okrutnego czynu.
Zaledwie kilka dni po odnalezieniu ciała, 10 grudnia 2024 roku, zatrzymano 48-letniego Andrzeja W. Mężczyzna został przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa. Materiał dowodowy zebrany przez śledczych był na tyle obciążający, że nie pozostawiał wątpliwości co do zaangażowania podejrzanego w tę makabryczną zbrodnię. Prokuratura przedstawiła mu zarzut pozbawienia życia Marka M. poprzez uduszenie.
Sąd, uwzględniając wagę zarzutów oraz brutalność popełnionego czynu, zastosował wobec Andrzeja W. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Wniosek prokuratury został w pełni uwzględniony, a podejrzany trafił za kratki. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich, która kontynuowała intensywne działania mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tej tragicznej sprawy.
Akt oskarżenia i grożąca kara
5 grudnia 2025 roku prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi W. w sprawie brutalnego zabójstwa w Krapkowicach. Mężczyzna został oskarżony o dokonanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, co kwalifikuje jego czyn jako jeden z najcięższych przestępstw przewidzianych w polskim kodeksie karnym.
Podejrzanemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Taka surowa sankcja wynika z charakteru przestępstwa oraz sposobu jego popełnienia. Andrzej W. udusił swoją ofiarę, a następnie włożył zwłoki do worka, co świadczy o szczególnej bezwzględności i premedytacji czynu. Okoliczności sprawy oraz dowody zebrane przez śledczych nie pozostawiają wątpliwości co do winy oskarżonego.
Rzecznik prokuratury Stanisław Bar na bieżąco informował opinię publiczną o postępach w sprawie. Dzięki jego komunikatom mieszkańcy Krapkowic i okolic mogli śledzić kolejne etapy śledztwa, które zakończyło się postawieniem zarzutów i skierowaniem aktu oskarżenia do sądu.
Proces sądowy dopiero się rozpocznie, a oskarżony będzie miał możliwość przedstawienia swojej wersji wydarzeń przed niezawisłym sądem. Ostateczny wyrok zapadnie po przeprowadzeniu wszystkich dowodów i przesłuchaniu świadków.
Podsumowanie
Prokuratura Okręgowa w Opolu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie oskarżonemu o zabójstwo w Krapkowicach. Sprawca miał udusić swoją ofiarę, pozbawiając ją życia. Czyn został zakwalifikowany jako zabójstwo, za co grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności lub dożywotnie pozbawienie wolności.
Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego, który będzie rozpatrywał zarzuty postawione oskarżonemu. Śledztwo prowadzone przez prokuraturę pozwoliło na zebranie materiału dowodowego wystarczającego do postawienia zarzutów i skierowania sprawy na drogę sądową. Ostateczny wyrok w tej sprawie wyda sąd po przeprowadzeniu postępowania.
Źródło: Radio Opole
Komentarze (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz