3 dni temu pisaliśmy o zabójstwie 25-letniej Patrycji K. Do tej potwornej zbrodni doszło w mieszkaniu kobiety, w Sieniawie Żarskiej. Ciało 25-latki leżało w łazience, funkcjonariusze znaleźli na jej szyi ranę kłutą, która była bezpośrednią przyczyną śmierci.
Awantura
3 stycznia 2021 roku bliscy młodej kobiety byli świadkami awantury pomiędzy parą. Zaniepokoiło ich, że Patrycja K. w godzinach wieczornych przestała odbierać telefony. Rodzina 25-latki zaalarmowała policję, która krótko po otrzymaniu wezwania pojawiła się pod adresem zamieszkania kobiety.
Śledczy od razu skierowali swoja uwagę na partnera kobiety. Jak ustalili dziennikarze RMF FM, w domu rodziców 27-letniego Wojciecha P. znaleziono list, w którym mężczyzna przyznał się do zabójstwa Patrycji K. Rozpoczęła się policyjna obława za mężczyzną.
Tragiczny finał poszukiwań
Wczoraj (6.01) ciało poszukiwanego Wojciecha P. zostało odnalezione w lesie leżącym na terenie województwa dolnośląskiego. Jak podaje Polsat News, ta informacja została potwierdzona przez prokuratora Zbigniewa Fąfera, rzecznika zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Przyczyną śmierci 27-latka było najprawdopodobniej samobójstwo, jednak to potwierdzą dopiero wyniki sekcji zwłok. Wcześniej ojciec mężczyzny miał wspominać, że jego syn ucieka i prędzej zrobi coś sobie, niż odda się w ręce policji.
„Ucieka, gdzieś się chowa, już raz tylko zadzwonił z jakiegoś sklepu. Zadzwonił i powiedział, że nie pójdzie do więzienia, prędzej sobie coś zrobi zanim pójdzie do więzienia.” – mówił ojciec Wojciecha P.
25-letnia Patrycja była mamą. Po jej śmierci synek trafił pod opiekę rodziców kobiety.
Składamy najgłębsze wyrazy współczucia obu rodzinom, które przeżywają teraz bardzo trudne chwile.
Źródło:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-01-06/w-liscie-do-rodziny-przyznal-sie-do-morderstwa-znaleziono-jego-cialo/