Zaginięcie trzech latarników na niezamieszkałej wyspie. Wiele hipotez tajemniczej zagadki, która do dziś ma więcej pytań niż odpowiedzi.
Zaginięcie trzech latarników
Na północy Wielkiej Brytanii, na Oceanie Atlantyckim, w niedalekim sąsiedztwie Szkocji, znajduje się mała grupa wysepek. Owa grupa wysp to Wyspy Flannana, które swoją nazwę zawdzięczają Św. Flannanowi, jednemu z irlandzkich kaznodziei. Aby dotrzeć do najbliższego lądu, należy pokonać 32 km, to odpowiednik około 18 mil morskich.
Wokół wysp rozciąga się szlak żeglugi morskiej, stąd, aby oświetlać drogę rybakom oraz handlarzom, w 1899 r. na jednej z wysp powstała pierwsza latarnia morska. Do tamtej pory, przed zatrudnieniem trojga latarników, wyspa ta była zupełnie niezamieszkała.
Zagadkowe zniknięcie latarników
Latarnicy mieli opiekować się latarnią i dbać o bezpieczną żeglugę statków. 7 grudnia 1899 r. latarnia rozświetliła Ocean po raz pierwszy, a latarnicy wiedli spokojne życie. Aż do 15 grudnia 1900 r., kiedy blisko Wysp Flannana przepływała załoga parowca Archtor.
Statek pokonywał wówczas drogę z Filadelfii do Leith, a ciąg wysepek mijał wieczorową porą, przy złej pogodzie. Załoga odnotowała, że latarnia nie działa, a latarnicy nie odpowiadają, pomimo wystrzału rac. Zaniepokojony Kapitan zameldował o tym fakcie nad ranem następnego dnia, kiedy to parowiec powrócił bezpiecznie do portu.
Wszelkie działania w celu ustalenia braku kontaktu z latarnikami z wyspy, musiały zostać zaniechane ze względu na szalejący na wodzie sztorm.
Popołudniem 26 grudnia, statek ratunkowy Hesperus dotarł do wybrzeży wyspy. Uwagę załogi zwrócił brak flagi na maszcie, na nabrzeżu nie było również skrzyń przygotowywanych dla statku zaopatrzeniowego. Najdziwniejszym odkryciem był jednak brak któregokolwiek z latarników, a zawsze jeden z nich wychodził załodze na powitanie. Kapitan Hesperusa wystrzelił flary, ale to działanie nie przyniosło żadnego efektu.
Po zejściu na ląd załoga zbliżyła się do latarni. Brama wiodąca do latarni była zamknięta na klucz, tak samo, jak wejście do niej. Żeglarze mieli nadzieję, że zastaną latarników wewnątrz. Nic bardziej mylnego. W środku mężczyźni zastali niepościelone łóżka, niedziałające zegary.
Wydawać się mogło, że od dawna nikt nie przebywał w latarni. Jedno z krzeseł leżało przewrócone przy kuchennym stole, a na wieszaku wisiał komplet odzieży jednego z pracowników latarni. Był to strój, który mężczyźni zakładali, wychodząc na zewnątrz, przy złych warunkach pogodowych. Troje latarników zniknęło.
Hipotezy
Pozostały na wieszaku komplet odzieży, sugeruje, że jeden z mężczyzn nagle i pospiesznie opuścił latarnię. Tę hipotezę może popierać wywrócone krzesło, którego nikt nie poprawił. Latarnik mógł chcieć ostrzec przed czymś swoich kompanów. Może przed niebezpieczeństwem ogromnej fali? Nieznanym statkiem?
Wiadomo, że niezależnie od wszystkiego ktoś zdążył zamknąć na klucz drzwi do latarni oraz bramę wejściową. Załoga statku ratunkowego zastała na urwisku zdartą część darni (warstw traw i innych roślin). To mogłoby sugerować niespodziewane uderzenie fali wyjątkowej, czyli fali, która ponad dwukrotnie przewyższa wysokość innych fal w danym miejscu. Warto również wspomnieć, że urwisko było położone aż 60 m ponad linią wody.
Druga z hipotez mówi o tym, że jeden z latarników zabił pozostałą dwójkę, a następnie, w akcie rozpaczy sam rzucił się do wody. To miałoby sugerować, dlaczego mężczyzna miał czas zamknąć drzwi oraz bramę, ale nie czuł potrzeby założenia odzienia, które miało go chronić.
Latarników ani ich ciał nigdy nie udało się odnaleźć. Temat latarni z Wysp Flannana ma swój koniec w 1971 r., wtedy to latarnia została zautomatyzowana i od tej pory nie wymaga już obecności latarników.
Pomimo że historia wydarzyła się 120 lat temu, w dalszym ciągu budzi ciekawość internautów i pasjonatów niewyjaśnionych zaginięć.
Jakie jest Twoje zdanie? Co mogło spotkać mężczyzn z wyspy?
Autor: ZPL
Źródło: Tajemnicze zaginięcia: Zaginięcie latarników z Flannal Isle (tajemniczezaginiecia.blogspot.com)
Nierozwiązane zagadki – zaginięcie latarników na Wyspach Flannana – Joe Monster
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! lecz
Może zainteresować Cię również: Zamordowano trzech chłopców. Trwa poszukiwanie sprawcy! (zaginieniprzedlaty.com)