Wstrząsająca historia czteroletniego chłopca

Wstrząsająca historia czteroletniego chłopca. Maltretowany, głodzony maluch zmarł w okropnych męczarniach…

Wstrząsająca historia

Daniel Pełka urodził się 15 lipca 2007 roku w Conventry, w środkowej Anglii. Wychowała go matka, Magdalena Łuczak oraz jej partner Mariusz Krężołka, którego poznała 6 grudnia 2009. Wcześniej rozstała się z Erykiem Pełką. Mariusz Krężołek wyemigrował do Wielkiej Brytanii, ponieważ na terenie Polski poszukiwała go policja. Na emigracji jego życie wyglądało podobnie, był kilkakrotnie aresztowany za kradzieże oraz jazdę pod wpływem alkoholu.

Według sąsiadów nie należał do osób spokojnych, wręcz przeciwnie, był agresywny i niemiły. Podobne zachowania pojawiały się również w jego związku z Magdaleną Łuczak, gdzie wielokrotnie dochodziło do konfliktowych sytuacji.

Wstrząsająca historia czteroletniego chłopca — Daniel Pełka

Pierwsze problemy

W styczniu 2011 roku Daniel został przywieziony do szpitala ze złamaną ręką. Pielęgniarki zauważyły, że ma liczne siniaki na rękach oraz w okolicy brzucha. Podejrzewały, że Daniel może być ofiarą przemocy domowej, dlatego też zgłosiły to do dyrekcji szkoły, której zadaniem było przeprowadzenie oceny funkcjonowania rodziny. Jednak po obserwacji nie zauważono niepokojących relacji matki z jej dziećmi – Danielem oraz jego siostrą – dlatego też sprawa została zamknięta w maju.

Domniemane zaburzenia odżywiania

We wrześniu tego samego roku Daniel rozpoczął naukę w szkole podstawowej – Little Heath Primary School Coventry. Po dwóch miesiącach dyrekcja skontaktowała się z Magdaleną, informując ją o obsesji Daniela na punkcie jedzenia. Pracownicy zauważyli, jak chłopiec zabiera jedzenie z pudełek śniadaniowych innych dzieci, a także zjada zdecydowanie więcej owoców niż pozostali uczniowie.

Po przedstawieniu problemu, z którym zmagał się chłopiec, Magdalena poinformowała szkołę, że jej syn nie może jeść więcej niż dostaje, gdyż nadmiar jedzenia wpływa negatywnie na jego problemy zdrowotne. Dominujący charakter Magdaleny Łuczak oraz jej kłamstwa spowodowały, że nikt nie podejrzewał przemocy domowej.

Kilka miesięcy później zastępca dyrektora zorganizowała ponowne spotkanie z matką Daniela, które w dalszym ciągu dotyczyło jego problemów żywieniowych. Wielokrotnie zdarzały się sytuacje, podczas których chłopiec wyciągał resztki z koszów na śmieci, a także prosił rówieśników o coś do jedzenia. Magdalena Łuczak stwierdziła ponownie, że Daniel ma zaburzenia odżywiania i nie może otrzymywać dodatkowej porcji, ponieważ to prowadzi do złego samopoczucia oraz wymiotów.

Codzienne cierpienie

Przez ostatnie sześć miesięcy przed śmiercią Daniel bardzo cierpiał przez własną matkę oraz jej partnera. Chłopiec był regularnie bity, podtapiany w zimnej wodzie, a także zmuszany do połykania soli. Był również zamykany w ciemnym pomieszczeniu bez klamki. Daniel wielokrotnie próbował wydostać się z pustego i zimnego miejsca, jednak nigdy mu się to nie udawało.

Między grudniem 2011 a lutym 2012 roku na ciele Daniela w szkole zauważono liczne urazy, zwłaszcza twarzy oraz drobne siniaki na szyi w odcinku od ucha do ramienia. Jego oczy były podkrążone, a ciało wychudzone. Pomimo tego, że obrażenia były poważne, nie zostały nigdzie odnotowane, nie podjęto również żadnego innego działania w sprawie obrażeń.

Ostatnie dni życia Daniela

1 marca 2012 roku po powrocie ze szkoły Daniel zmoczył się. Ta sytuacja bardzo zdenerwowała Mariusza, dlatego też uderzył chłopca w tył głowy, a następnie przewrócił go na podłogę. Daniel został zabrany do ciemnego pokoju, gdzie nadal był bity. Mariusz zostawił pobitego chłopca samego w pokoju.

2 marca 2012 roku Magdalena zaczęła przeszukiwać Internet, wpisując hasła dotyczące zatrucia solą. Magdalena oraz jej partner nie zadzwonili po pogotowie, ustalili to przez smsy. Krężołek wysłał wiadomość, w której zapewniał, że chłopcu na pewno się poprawi. Dopiero kolejnego dnia (3 marca 2012 roku) nad ranem wezwali pogotowie. Niedługo po przyjęciu do szpitala, chłopiec zmarł.

Kara czy ucieczka przed nią?

Sekcja zwłok 4-latka wykazała 22 obrażenia. Ustalono, że bezpośrednią przyczyną śmierci był uraz głowy. Magdalena twierdziła, że próbowała chronić swojego syna, ale sama była ofiarą przemocy domowej. Podczas procesu żadne z nich nie okazało skruchy za to, co uczynili Danielowi.

W sierpniu 2013 roku Magdalena Łuczak i Mariusz Krężołek zostali uznani za winnych zabójstwa i skazani na co najmniej 30 lat więzienia. Wydając wyroki, sędzia Laura Cox powiedziała, że odzwierciedlają one niewyobrażalne okrucieństwo oraz brutalność.

Magdalena Łuczak nie zdążyła odbyć swojej kary do końca, gdyż 14 lipca 2015 powiesiła się w więzieniu. Sześć miesięcy później na skutek zawału serca zmarł w więzieniu również Mariusz Krężołek.