Vanessa Guillén była młodą, atrakcyjną kobietą. Z dumą służyła w amerykańskiej armii. W jej poszukiwania zaangażowało się wojsko, FBI, a nawet celebryci.

Vanessa Guillén- młoda, piękna, odważna

Vanessa miała zaledwie 20 lat. Pochodziła z Houston w Teksasie, jednak jej rodzice byli Meksykanami. Dziewczyna wychowywała się z pięciorgiem rodzeństwa. Według źródeł, osiągała dobre wyniki w nauce. Lubiła sport, a szczególnie bieganie i piłkę nożną.

W czerwcu 2018 roku wstąpiła do armii, szkoląc się w dziedzinie naprawy broni strzeleckiej i artylerii 91F.

Zaginięcie młodej żołnierki

Vanessa była widziana po raz ostatni 22 kwietnia 2020 roku w bazie wojskowej Fort Hood w Teksasie, w której odbywała służbę. Około godziny 13:00 widziano ją na parkingu, przydzielonym jej jednostce. Niestety, w tym momencie trop się urwał, a młoda kobieta zniknęła bez śladu. Co istotne, zostawiła w bazie swoje rzeczy osobiste, w tym kluczyki do auta i portfel. Śledczy, którzy zajęli się sprawą zaginięcia młodej żołnierki byli przekonani, że w brała w nim udział osoba trzecia.

Poszukiwania

Gdy tylko zgłoszono zaginięcie Guillén, rozpoczęły się intensywne poszukiwania. Każdego dnia około 500 żołnierzy przeszukiwało teren bazy.  Policja prowadziła przesłuchania ludzi z otoczenia dziewczyny. Jej zaginięcie poruszyło całą Amerykę. Celebryci, jak choćby Salma Hayek, apelowali o pomoc w tej sprawie i rozpowszechniali informacje o poszukiwaniach w swoich mediach społecznościowych.

Vanessa była molestowana w bazie wojskowej?

Kilka tygodni przed zaginięciem, Vanessa zwierzała się swoim najbliższym z molestowania seksualnego, jakiego doświadczyła w bazie wojskowej. Nie chciała jednak zdradzać tożsamości sprawcy. Wspomniała, że był to sierżant, który już wcześniej narzucał się w ten sposób kobietom. Składane na niego skargi przeszły bez echa, więc dziewczyna nie widziała sensu w zgłaszaniu tego faktu.

Tragiczny finał poszukiwań

30 czerwca 2020 roku, przy brzegu rzeki Leon w Belton odnaleziono ludzkie szczątki. Ciało ofiary zbyło pocięte, rozdzielone pomiędzy trzy doły, a następnie zalane cementem. Obszar ten był już wcześniej przeszukiwany, jednak prawdopodobnie ukryte szczątki zostały wykopane w późniejszym czasie przez dzikie zwierzęta. Rodzice Vanessy byli pewni, że zwłoki należą do ich córki- rozpoznali ją po włosach. Badanie DNA potwierdziło te przypuszczenia.

Podejrzany żołnierz

Tego samego dnia, około godziny 20:30, władze przesłuchały Cecily Anne Aguilar. Kobieta była żoną  jednego z żołnierzy w Fort Hood. Planowała wziąć rozwód, ponieważ spotykała się z młodszym żołnierzem, Aaronem Davidem Robinsonem. Robinson był  jedną z ostatnich osób, które widziały Vanessę w dniu jej zaginięcia. Przesłuchiwano go już w tej sprawie, jednak jego wypowiedzi nie pozwoliły ustalić żadnych istotnych faktów. W związku z podejrzeniami śledczych, przesłuchano zatem Cecily Aguilar. Wyznała ona, że Robinson powiedział jej o morderstwie w Fort Hood. Miało do niego dojść w zbrojowni,  gdzie wcześniej Robinson pokłócił się z  Guillen. Prawdopodobnie krzyczał,  że ta “nie zniszczy mu kariery”, po czym kilkukrotnie uderzył ją młotkiem w głowę. Później pociął ciało, zapakował je do plastikowego pudła i z pomocą swojej dziewczyny wywiózł je w pobliże rzeki Leon. Chcąc ukryć szczątki, zalał je betonem.

Aguilar została poproszona o wykonanie kontrolowanego połączenia telefonicznego do swojego chłopaka. Prawdopodobnie powiedziała mu wówczas o znalezionych szczątkach.  Nim jednak udało się aresztować mężczyznę, popełnił on samobójstwo poprzez strzał w głowę.

Źródła:

1. https://en.wikipedia.org/wiki/Killing_of_Vanessa_Guill%C3%A9n
2. https://www.bbc.com/news/world-us-canada-55235381