Reyna Angelica Marroquin była 27-letnią imigrantką z Salwadoru, która mieszkała w Stanach Zjednoczonych. Przyjechała do Miami w 1966 roku, a następnie przeniosła się do Nowego Jorku. Mieszkała w katolickim domu na Manhattanie, prowadzonym przez zakonnice. W 1969 roku Reyna zniknęła bez śladu.

Makabryczne odkrycie

Dnia 2 września 1999 roku Hamid Tafaghodi odkrył w swoim domu w Jericho, w stanie Nowy Jork, tajemniczą beczkę. Znajdował się  w niej szkielet ciężarnej kobiety. Miała na sobie sweter oraz płaszcz sięgający do pasa, wykonany z imitacji skóry lamparta. Kobieta była ułożona w pozycji embrionalnej, a jej szczątki ważyły zaledwie 28 kilogramów. W środku beczki znaleziono również przesiąkniętą książkę adresową. Wszystko było pokryte zieloną, lepką substancją.  Identyfikacja książki okazała się bardzo trudnym zadaniem. Po wielu wysiłkach ekspertów medycyny sadowej, udało się jednak rozszyfrować numer telefonu do Kathy Andrade, która była przyjaciółką Reyny. Okazało się, że numer po tylu latach wciąż był aktywny i nadal  należał do Kathy.

Przyjaciółka Reyny

Kiedy policja skontaktowała się z Andrade, kobieta poinformowała śledczych, że na początku 1969 roku odebrała gorączkowy telefon od Reyny. Przerażona rozmówczyni powiedziała, że ​​popełniła duży błąd. Reyna poinformowała przyjaciółkę, że miała romans z Howardem i jest z nim w ciąży. Zwierzyła się jej, że mężczyzna chce ją zabić. Kiedy kontakt między kobietami się urwał, Kathy udała się na policję. Niestety, prowadzone śledztwo nie przyniosło żadnych efektów.

W książce adresowej, oprócz numeru telefonu do przyjaciółki, śledczy rozszyfrowali w końcu drugie nazwisko: Howard Elkins. Mężczyzna był pracodawcą Reyny, a także pierwszym właścicielem domu, w którym znaleziono beczkę. Fakt ten wniósł coś nowego do sprawy.

                                                                Samobójstwo

Howarda przesłuchano w sprawie ciała znalezionego w beczce w jego dawnym domu. Był niechętny do współpracy. Twierdził, że nie wiedział o niczym. To jednak nie zgadzało się z założeniami śledczych, ponieważ jego imię, nazwisko oraz numer telefonu znajdowały się w książce adresowej. 10 września 1999 roku kiedy Howard wrócił z przesłuchania, popełnił samobójstwo strzelając sobie w głowę. Jego ciało zostało znalezione w samochodzie zaparkowanym w garażu jego przyjaciela. Nowo zakupiona strzelba spoczywała między jego nogami.

Pod koniec września 1999 roku kobietę w beczce zidentyfikowano jako Reyna. Udało się to ustalić po numerze ubezpieczenia społecznego, który znajdował się w jej książce adresowej. Badanie lekarskie wykazało, że została zabita uderzeniami w głowę tępym narzędziem.

Badania DNA

W styczniu 2000 roku testy DNA potwierdziły, że Howard był ojcem nienarodzonego dziecka ofiary. Kiedy postanowił zakończyć swoje życie wiedział, że testy DNA połączą go z morderstwem Reyny. Mając te dowody śledczy ogłosili, że Howard zamordował kobietę. Dochodzenie wykazało, że na krótko przed jej zniknięciem, ofiara poinformowała żonę Howarda, że ​​jest w ciąży z jej mężem.

Zanim Howard Elkins popełnił samobójstwo, dożył 71 lat, a morderstwo na niewinnej kobiecie, oraz matce jego nienarodzonego dziecka, rozliczył sam.

Ekranizacje

Sprawę morderstwa Marroquin zekranizowano w jednym z odcinków serii „The New Detectives” w 2004 roku. W 2000 roku zostało ono wspomniane w serialu „ Forensic Files”, a 2015 roku przedstawione w serialu kryminalnym „Murder Book”. Zbrodnię tę częściowo przedstawili  również filmowcy w krótkometrażowym filmie „Blood Of Another” z 2020 roku.

Źródło:

https://en.wikipedia.org/wiki/Murder_of_Reyna_Marroqu%C3%ADn

https://ichi.pro/pl/zabojstwo-9-miesiecznej-kobiety-w-ciazy-ktorej-cialo-znaleziono-w-beczce-58687738969330

morbidology.com/the-woman-in-the-barrel-stolen-justice