bezdomny Choć nasza strona zajmuje się głównie “aktualnymi” zaginięciami, nie możemy przejść obojętnie obok spraw rozwiązanych. Kilka lat temu, na Śląsku, udało się odnaleźć osobę zaginioną po… 23 latach. Jak to się stało?
Okoliczności zaginięcia
Cała historia rozpoczyna się w 1992 roku, w Celejowie (woj. lubelskie). To tu mieszkał 30-letni wówczas mężczyzna, u którego zdiagnozowano schizofrenię. Z powodu jego złego stanu zdrowia, skierowano go na leczenie do zakładu opiekuńczo-leczniczego, położonego w tej samej miejscowości. Tam widziano go po raz ostatni – mężczyzna samowolnie opuścił placówkę i oddalił się w nieznanym kierunku. Rodzina 30-latka niemalże od razu zgłosiła się na policję z prośbą o pomoc. Niestety, mimo natychmiastowej reakcji, sprawa utknęła w martwym punkcie na długie lata…
Niedługo po zaginięciu 30-latka, zatrzymano na Śląsku bezdomnego, który stracił pamięć. Spraw nie łączono… do czasu. Po 23 latach nastąpił przełom.
Badania DNA
W 2015 roku puławscy policjanci powrócili do sprawy zaginionego w 1992 roku mężczyzny. Zdecydowano się pobrać materiał genetyczny jego matki, by móc porównać go z innymi próbkami w policyjnej bazie danych. Specjaliści nie mieli wątpliwości – bezdomny ze Śląska to tak naprawdę zaginiony przed laty mieszkaniec Celejowa.
Niestety, matka zaginionego mężczyzny nie byłaby w stanie się nim zająć, dlatego uznano, że 52-latek pozostanie na Śląsku i tam zapewniono mu stałą opiekę.
Źródło
https://www.dziennikwschodni.pl/
Podobne
https://zaginieniprzedlaty.com/artykuly/anton-pilipa-zaginal-w-kanadzie-odnalazl-sie-w-brazylii/
Dziękujemy, że przeczytałeś/aś cały artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco, odwiedzaj nas częściej!