Nikt nie zareagował, gdy zabijał mężczyznę na ulicy. Ludzie stali i patrzyli, nagrywali całą zbrodnię i nie ratowali z rąk bandyty 39-latka. Znieczulica ludzka nie zna granic.
Nikt nie reagował
Sprawa, o której dzisiaj napiszemy, ciśnie wiele słów na język. Ta zbrodnia pokazuje nam, że znieczulica ludzka nie zna granic. Do zdarzenia doszło w ostatnich dniach lipca na ulicy, we włoskim miasteczku Civitanuova Marche nad Adriatykiem. Agresywny napastnik zabił 39-letniego sprzedawcę pochodzącego z Nigerii.
Kiedy Nigeryjczyk był bestialsko katowany pięściami przez niezrównoważonego napastnika, przechodnie nie reagowali, czekali tylko na przyjazd policji. Niektórzy stali i nagrywali zdarzenie telefonem. Tłum ludzi nie próbował w żaden sposób odciągnąć napastnika od ofiary.
Motyw

Chwilę później napastnik chwycił kulę, którą imigrant się podpierał i rzucił 30-latka na ziemię. Następnie mężczyzna zaczął okładać ofiarę pięściami i dusić. Padały liczne ciosy na oczach wielu ludzi. Nikt nawet przez krótką chwilę nie próbował powstrzymać szaleńca. 39-latek zmarł zakatowany na oczach gapiów. Na koniec napastnik zabrał telefon ofiary i oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem policji. Nikt nie próbował również zatrzymać uciekającego z miejsca zbrodni napastnika. Na szczęście policji szybko udało się odnaleźć i aresztować 32-latka. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna cierpi na zaburzenia psychiczne.
32-letni mężczyzna z Salerno usłyszał zarzut morderstwa i kradzieży telefonu komórkowego.
W biały dzień zamordował Nigeryjczyka. Oburzenie i protesty we Włoszech | Gazeta Krakowska
Zabójstwo w biały dzień. Świadkowie nagrywali filmiki, ale nie zareagowali – RMF 24
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Może zainteresować Cię również: Czy można zapobiec zaginięciom seniorów? (zaginieniprzedlaty.com)