Marek Mosiagin zaginął 10 lat temu. Jego losy wciąż są nieznane. W dniu zaginięcia miał 49 lat, obecnie ma 59. Co stało się w dniu zaginięcia? Na to pytanie i wiele innych wciąż nie ma odpowiedzi.
Marek Mosiagin
Był grudzień 2011 roku. Drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. W wielu polskich domach spotykają się bliscy, by spędzić miło czas w sielskiej i ciepłej atmosferze. Czuć zapach potraw, z domów dobiegają wesołe głosy. Tak samo było u pana Marka, który spędzał święta ze swoją partnerką u jej rodziców we Wrocławiu.
Dzieci pana Marka były w tym czasie w Anglii – syn mieszkał tam na stałe, a córka pojechała do niego w odwiedziny. Wszystko było normalnie i nic nie zapowiadało, że dojdzie do wielkiego dramatu, który będzie ciągnął się wiele lat.
Zaginięcie mężczyzny
Pan Marek mieszkał rzut beretem od rodziców swojej partnerki. Do swojego mieszkania dzieliło go zaledwie 150 metrów. Opuścił świętujące grono i …. nigdy nie wrócił. Zaniepokojona brakiem kontaktu partnerka, wszczęła natychmiast poszukiwania. Istniało podejrzenie, że może panu Markowi coś się stało w jego mieszkaniu. Może zasłabł i potrzebował pomocy? W związku z tym została wezwana policja i straż pożarna, żeby tam wejść i to sprawdzić.
Niestety, w mieszkaniu nie było nikogo. Na stole stał talerz z niedojedzonym jedzeniem, w koszyku leżały okulary. Wszystko było na swoim miejscu, nie znaleziono tylko jego dokumentów i telefonu.
Działania policji
Mundurowi bardzo szybko przystąpili do akcji poszukiwawczej. Starali się namierzyć telefon zaginionego, sprawdzane były też bilingi. Znajoma pana Marka w feralnym dniu około godziny 18:00 dzwoniła do niego. Ktoś odebrał, jednak nie odezwał się ani słowem, w tle panował szum, jakby ktoś jechał autem.
9 stycznia do kraju wróciła córka pana Marka, która robiła wszystko, by odnaleźć swojego tatę. Policja, klejenie plakatów, wypytywanie sąsiadów, bo może akurat ktoś coś widział. Nie pomógł nawet udział w programie „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Nikt nic nie wiedział albo nikt nic nie chciał powiedzieć. Pan Marek mieszkał na osiedlu o złej sławie, jednak mieszkał tam od lat. Znał wszystkich i nigdy nie zdarzyło mu się nic przykrego.
Rysopis zaginionego
Wzrost: 176 cm, kolor oczu niebieski. Cechy charakterystyczne: widzi tylko na jedno oko.
W dniu zaginięcia ubrany był w ciemne jeansy i białe adidasy.
Policja badała również trop byłej partnerki pana Marka, która związana była z człowiekiem, który przebywał wiele lat w więzieniu i nie cieszył się dobrą reputacją. Niedługo po zaginięciu kobieta wróciła do mieszkania pana Marka, gdzie była zameldowana, zrobiła remont i pozbyła się częściowo rzeczy eks partnera. Czyżby była pewna, że nigdy tam nie wróci? Co więcej, w podobnym czasie kobieta wraz z obecnym partnerem spowodowali wypadek, w wyniku którego musieli oddać auto do kasacji. To wszystko wzbudzało podejrzenia policji i bliskich pana Marka. Policja przesłuchała kobietę, jak i również jej partnera, jednak nie było żadnych podstaw do zarzutów.
Sytuacja jest trudna. Mijają lata i policja nie znalazła żadnego punktu zaczepienia. Dodatkowo niepokojące jest to, że na konto pana Marka wpływa renta, jednak nie ma śladu innych transakcji na koncie, żadnych wypłat od grudnia 2011…
Błagam Was o pomoc! Kochani, już nie raz udowadnialiście, że potraficie zdziałać cuda. Może również tym razem uda się trafić na ślad pana Marka z Waszą pomocą. Prosimy o liczne udostępnienie artykułu, by dotarł on do jak największego grona czytelników. Być może ktoś wie coś o losach zaginionego Marka Mosiagin.
Jeśli ktokolwiek zna miejsce pobytu Pana Marka lub posiada informacje dotyczące tego zaginięcia, proszony jest o kontakt z najbliższą jednostką policji lub dzwoniąc pod alarmowe numery 997 czy 112. Sprawę prowadzi Komenda Policji we Wrocławiu tel. 47 871 44 90.
Możecie pisać również do naszej redakcji, Zaginieni przed laty gwarantują anonimowość.
Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić komfort użytkowania. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. UstawieniaAkceptuję
Ciasteczka
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Oferujemy możliwość umieszczenia reklamy na stronie głównej oraz w każdym artykule. Dodatkowo posiadamy możliwość publikacji artykułów sponsorowanych i reklamowych.
Zapraszamy do kontaktu w celu ustalenia szczegółów.