Grzegorz Garsztkowiak zaginął w 2016 roku, a jego losy wciąż są nieznane. Kochani przypominamy o zaginięciu z nadzieją, że może tym razem ktoś się odezwie, kto zna losy zaginionego.
Grzegorz Garsztkowiak
Grzegorz Garsztkowiak pochodzi z Ciświcy gm. Jarocin. Wśród znajomych mężczyzna uchodził za bardzo miłego i sympatycznego człowieka. Grzegorz miał wielu znajomych i przyjaciół, którzy zawsze mogli liczyć na niego i jego pomoc. Znajomi i rodzina mężczyzny, chcą za wszelką cenę odnaleźć Grzesia, dlatego zwracają się o pomoc do nas i do wszystkich, którzy mogą posiadać jakiekolwiek informacje na temat miejsca jego aktualnego pobytu.
Ostatni raz zaginionego widziano 25 grudnia 2016 roku. Grzegorz Boże Narodzenie spędzał ze znajomymi, jednak w godzinach wieczornych postanowił wrócić do domu… I tu się ślad urywa. Od tamtej pory nie dał znaku życia. Pomimo upływu lat jego losy pozostają nieznane.
Sprawę zaginięcia Grzegorza natychmiast zgłoszono na policję. Zaginiony chorował, w związku z tym bliscy od razu sprawdzili wszystkie szpitale w okolicy. Zostały również sprawdzone szpitale psychiatryczne. Niestety po Grzegorzu nie było śladu. Pojawił się trop, że był widziany w Grudziądzu, niestety nie udało się tej informacji potwierdzić.
Grzegorz w chwili zaginięcia miał 43 lata, 170 cm wzrostu i około 80 kg wagi. Wszelkie informacje na jego temat można przekazywać do siostry Marii – tel. 665/072-579 lub do najbliższej komendy policji pod nr 112.
Źródło:(13) Zaginieni przed laty – posty | Facebook
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!